Skocz do zawartości

Martinez

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    506
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Wrocław

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. W naszym egzemplarzu pokład/podest miał spore przesunięcie formy. Zbliżyć się da trochę. Szczątków szczeliny a być może zostanie. Nie sprawdzaliśmy. Póki co działo l eży w kartonie.
  2. http://www.one35th.com/model/k5/k5_hist02.htm W 1943 adoptowano dunkel gelb, red brown, green przy malowaniu dział kolejowych. Nie wyklucza się użycia tych kolorów. Źródło twoja strona. Rozumiem że w poprzednim życiu byłeś Goebellsem i widziałeś na żywo to nie z pupy wzięte. Inne źródła piszą podobnie. Kamuflaż zmieniany sezonowo. Niestety niektórym nie chce się uczyć angielskiego, bądź przyswaja wiedzę bez zrozumienia lub wybiórczo.
  3. To ma 110 cm długości. Nie widać tego na zdjęciach.
  4. Piecu. Lufa jest ok. Po podkładzie była ledwo włożona. Teraz siedzi na maksa. Teraz czekamy na kalki archer ar35088 z Hong kongu.
  5. K5 po położeniu bazy: created by picasa2html.com
  6. K5 po położeniu podkładu: created by picasa2html.com
  7. No a kto wczoraj kroił i wcinał aż się uszy trzęsły Kolega ugotował zupę, pływało tego od groma. 10 części prosto z banku III Rzeszy.
  8. Dziękujemy Tu_es Leopold dostał kamuflaż. Wspólny roboczy weekend z Demonionem. Zdjęcia są i będą wrzucone na dniach, jednak z uwagi na gabaryty modelu, zrobione zostały na tle mebli, z braku czasu w roboczym środowisku K5 czeka teraz na suche kalki - Archer z Hong Kongu, ponieważ zestawowe zjadł w furii kolega Daniel Ps. Podczas kładzenia kalek, pierwsza poszła w drobny mak. Trzeba ściągnąć zamienniki z Hobby Easy. Już zamówione
  9. Kolubryna na 110 centymetrów długa. Całe szczęście mam gdzie to postawić. Naprawdę robi wrażenie. Szpachla się lekko zapadła i burty wymagają poprawek. Poza tym cud miód marzenie. Piękny kawałek plastiku
  10. Spoko. Fajnie wychodzi. Pozdrawiam.
  11. Robaczku oddawaj tą lufę. Kufa, pojechała do Opola :P Foty po podkładzie wstawię dzisiaj, trochę później. Czekamy na uwagi Bazyl, model został u mnie. Jako że szanowny kolega Demonion bywa we Wrocławiu, jest szansa że skończymy go w tym roku kalendarzowym, ale warsztat na pewno się czasowo rozwlecze. W każdym razie, jakby nie poślizg ze startem, to z całą pewnością udałoby się go skończyć. W tej chwili K5 spoczywa w dużym pudle, chroniącym przed kurzem.
  12. Myślę, że gdyby nie czterodniowy poślizg, dalibyśmy radę go w pełni skończyć. Złożenie K5 zajęło nam 4 dni, niełatwe 4 dni. Spasowanie okrutnie słabe, jest kilka baboli już na etapie wyprasek, chociażby schodki, które nie pasują. Kadłubek kołyski ledwo wszedł. Kadłubek wózków tragedia. Kilka części było już w częściach w wypraskach...... Spasowanie - części na wcisk miały luzy i inne jaja. Generalnie cholernie trudny model. Ale właśnie go skończyliśmy składać. Jutro rano podkład i to by było na tyle Postaramy się go wspólnie do końca roku skończyć i zwieńczyć galerią. Bazowy żółty postaram się położyć sam jeszcze podczas urlopu, o ile się uda. Reszta będzie robiona z doskoku wspólnie. Lepsze foty postaram się wrzucić jutro, ponieważ dziś już ciemno i nie ma światła. A oto fotografie, efekt naszego czterodniowego maratonu: created by picasa2html.com
  13. K5 w 4 dni Właśnie mija 4 doba. Model praktycznie skończony i gotowy do podkładu. Zdjęcia pewnie jutro. 1000 części za nami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.