Skocz do zawartości

stefan1965

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    214
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    B'ham

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. stefan1965

    U-201 typ VIIC 1:72

    To fakt. Pontos to taki Volkswagen wśród dodatków. Wyrobili sobie renomę i kasują stosunkowo nieadekwatne pieniądze.
  2. stefan1965

    U-201 typ VIIC 1:72

    Nie spodziewam się turbo warsztatu, ale mam nadzieję że nie będzie tak się ciągnął jak mój. Przyznam się że też ten temat mi chodził po głowie ale nie byłem pewien czy z jedną nerką bym długo pociągnął. A jak już projekt życia to nie myślałeś o zestawie Pontosa? Chyba że też się obawiasz czy jedna nerka pociągnie. Odnośnie zmiany stylu życia z samolubno-pasożytniczego kawalerzysty na błogosławioną podstawową komórkę społeczną to żeń się chłopie po co masz mieć lepiej ode mnie. I przyjmij życzenia jak najszybszego dołączenia do elitarnego grona beneficjentów programu 500+, Stefan
  3. stefan1965

    Passat

    Bardzo opornie idzie to supełkowanie, ale się nie poddaję. Jak to już było cytowane na forum jeden obraz zastępuje tysiąc słów, to ja zapodam pięć tysięcy słów. Pierwszy z czterech masztów zamocowany. Ciąg dalszy niestety ale nastąpi. Mimo braku czasu postawiłem że na pewno doprowadzę to do końca. Następna aktualizacja wkrótce. Stefan
  4. Firma White Ensign Models z siedzibą w UK zbankrutowała pod koniec 2014. Po jakimś czasie firma powstała z popiołów w USA. I podejrzewam że na przesyłkę trzeba będzie poczekać trochę dłużej. Osobiście jeszcze nie kupowałem od WEM z USA. Jak mieścili się w Leominster to byłem u nich osobiście, a kilka tygodni temu przejeżdżałem tamtędy to budynki są do wynajęcia.
  5. Po to si robi kolejne aby były lepsze. Zresztą każdy ukończony model to zawsze sukces.
  6. Co się czepiasz . Pisał że po świętach będą zdjęcia. Były święta i są zdjęcia.
  7. Posiadam zestaw dla Cutty Sarka 1/96 i mogę stwierdzić że wolałbym te deseczki co ty używasz. Nie pamiętam dokładnie ale wyszło mi to około 120 dolarów. Do kosztu pokładu i przesyłki trzeba doliczyć export tax. Kupiłem to ze dwa lata temu bo napaliłem się jak szczerbaty na suchary. A Cutty Sark cały czas w pudełku.
  8. Bardzo mi się podobają takie niszowe tematy. Przy okazji można dowiedzieć się o różnych ciekawostkach. Cały czas obserwuje wszystkie tematy związane z flotą rzeczną i przyznaję się że moja wiedza na ten temat jest znikoma.
  9. uff... to dobrze bo lubię dłużej pospać i bardzo mi NieWSmak pobudka o 6... Ale oni wcale nie czekają do szóstej. Tak makro to przekleństwo widać jak fuga na kafle wchodzi. Wreszcie szykuje się coś większego.
  10. Mistrzu grot i bezan mają tylko po jednym szocie. Przeważnie była to talia podwójna (podwójne bloki) mocowana centralnie do pokładu.
  11. Zobacz na tym zdjęciu https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/cb/Collision_of_Costa_Concordia_DSC4191.jpg Na linii wodnej jest czysto a zobacz co jest poniżej. Tylko akurat tego rodzaju statki mają goloną brodę prawie na okrągło. A twoje eksperymenty są już sławne i bardzo lubię popatrzeć oraz zastanawiam się co nowego strzeli ci do głowy. Teraz stawiam na brudzenie "podwozia" trawką z żubrówki.
  12. stefan1965

    Passat

    Czujny jesteś. Tylko to nie jest błąd Hellera Tylko lenistwo a bardziej oszczędność. Heller zanim wypuścił Passata zrobił Pamira.I w Passacie został wykorzystany kadłub Pamira. Sprawdzałem to przed rozpoczęciem prac że właśnie Pamir posiadał obie kluzy w poziomie. Pierwotnie chciałem zrobić Kruzernszterna ale on też ma kluzy umieszczone diagonalnie i doszło by także przerabianie kiosków. Myślałem o przerobieniu ale po zastanowieniu stwierdziłem że mam trochę za mało skilla. I tak zostało. Zresztą na tym kadłubie Heller może zrobić jeszcze kilka P-linerów.
  13. Nie chciałem zaśmiecać tematu Yamato, więc odpiszę tobie tutaj. Niestety nie mam żadnych zdjęć a kilka lat spędziłem na statkach i zdarzało się być na stoczni. Podejrzewam że mało osób widziało część podwodną zaraz po wejściu na dok. Powód jest prozaiczny, każda godzina dokowania idzie w dziesiątki tysięcy (złotych, dolarów, euro itp.) i kadłub jeszcze nie wyschnie a już wpada ekipa i piaskuje całą cześć podwodną. W tym czasie ze względów bezpieczeństwa nikt nie przebywa na doku. Dopiero po wyczyszczeniu przechodzi się do właściwych napraw. W latach osiemdziesiątych pracowałem przy goleniu brody pod wodą jako frogman ale kłopoty z zatokami uniemożliwiły mi tą pracę. Ale widziałem jak to wygląda pod wodą. Wyobraź sobie długie często na ponad metr zielone wąsy przyczepione do kadłuba. Jeżeli jest widoczny zielony ślad na linii wodnej to pod spodem jest bardzo długa broda, a kadłub jest bardziej zielony niż czerwony. Czasami antifoulding sam w sobie jest zielony. Dlatego tak rażące jest zrobienie zielonej linii i czystego kadłuba. Merytorycznie lepiej jest zrobienie czystego kadłuba. Ale to tylko moje zdanie. Czasami lepiej jest żyć w nieświadomości i życie wydaje się prostsze.
  14. Kapitalny model. I do tego wykonany w ekspresowym tempie. Gratulacje. I tu z jednym zgadzam się z moim guru piszącym powyżej. Szczególnie dwie rzeczy bardzo rzucają się w oczy. Przestrzeń pod łańcuchami kotwicznymi. Łańcuchy nie szorują po pokładzie tylko naprężone wiszą w powietrzu obciążone kotwicą więc nie mogły tak porysować pokładu. Druga to zielona broda i kompletny jej brak w części podwodnej. Na linii wodnej jest jej za dużo a raczej jest zbyt intensywna. Widziałem dziesiątki jednostek na doku i sam kilka razy goliłem brodę i wiem jak to wygląda. Dlatego ja staram się robić głównie waterline bo nie jestem w stanie odtworzyć tego realistycznie. To już taki dylemat piękne nie będzie wierne a wierne nie będzie piękne. Twój jest piękny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.