SzymczaS

Tak,masz zupełną rację. Cieszę się że w końcu to zrozumiałem. Mam nadzieję że teraz malowanie będzie wychodzić mi tylko coraz lepiej.

Panowie,mieliście rację. Malowało się o wiele lepiej lekką mgiełką niż od razu waląc jedną warstwę. Rozcieńczyłem w proporcji 1:3 i było w porządku,jutro natomiast postaram się jeszcze raz zrobić proporcje 1:4 i pomalować tym razem także lekką mgiełką. Dziękuję za Waszą pomoc.

Spróbuję jeszcze rozcieńczyć w proporcji 1:3.To powinno być optymalne już. Co dziwniejsze,to się dzieje tylko z jednym kolorem.

No okej,rozumiem że za pierwszym razem nie pokryje,ale popatrz jak ta farba wygląda. Przecież z tego się zrobią zaraz zacieki. Przecież normalnie tak to nie wygląda,widziałem dużo warsztatów i serio to nie przypominało tego,co mam tutaj.Mam mniej rozcieńczyć farbę?

Oto efekty moich prób. Rozcieńczyłem farbę w proporcjach 1:4 z rozcieńczalnikiem Gunze Levelling Thinner oraz ciśnieniu 0,8-1 atm i farba niestety nie przykrywała dobrze powierzchni. Zrobiła się za bardzo wodnista. Co zrobiłem nie tak?

Niestety teraz nie mam możliwości by zrobić zdjęcie. Chodzi mi o fakturę farby a'la papier ścierny. Jest chropowata. Dzisiaj zrobię tak jak przedmówcy radzili i rozcieńczę bardziej tą farbę.

Czyli na Tamiyę Akryl nie zadziała?

Psikanie rozcieńczalnikiem nie dało niestety żadnego efektu,odkurz dalej jest. Pozostało wygładzić papierem ściernym i pomalować bardziej rozcieńczoną farbą na małym ciśnieniu. Jutro opiszę efekty.

Chwileczkę,o co Ci chodzi? Powiedziałem tylko że mam wątpliwości z tym że farba może spływać,a Ty mnie atakujesz? Radzę wziąć jakieś tabletki na uspokojenie. Mam prawo nie wiedzieć wszystkiego. I nigdzie nie zawarłem tekstu że wszyscy z Was są w błędzie i nie umieją malować. Jeżeli Ty jesteś aż taki doświadczony to uszanuj to,że ja mogę wiedzieć troszkę mniej od Ciebie. Ale widzę że duma nie potrafi zniżyć się do mojego poziomu i nie potrafisz zrozumieć moich wątpliwości.

Tzn mówiłem rozcieńczaniu w proporcji 1:4 i wzwyż. A z tym rozcieńczalnikiem spróbuję jutro,może to coś ta.

No cóż,pozostały więc próby i próby. Martwię się tylko że przez ten rozcieńczalnik farba stanie się zbyt wodnista i nie będzie chciała się trzymać powierzchni.

Tzn na świeżą farbę rozcieńczalnikiem popsikać?

Tak zrobię,zobaczymy jak to będzie wyglądać. Jutro pokażę efekty.

Do jednego bara powinno wystarczyć? A co do rozcieńczania,to nie wiem czy nie jest już za mocno rozcieńczona,1 do 1 to już chyba dużo.

Prościej mówiąc,chropowata powierzchnia i trochę paprochów na niej,a chciałbym to wyeliminować bo nie podoba mi się taka faktura.