Skocz do zawartości

kuba32440

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    88
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Zakopane

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. kuba32440

    Jak-1, Jak-1b

    To może ci pomóc.
  2. kuba32440

    Aerograf

    Jak mu działa i jest zadowolony to niech sobie maluje czym chce. Nie ma reguły bez wyjątku. Mój Paasche VL też ma od nowości igłę nie osiowo i nie mam z nim problemów. Po za tym to zdjęcie czego dowodzi??? Bez urazy ale chyba tego jak jeden z najbardziej znanych polskich zawodowych modelarzy traktuje sprzęt. A czytałeś w ogóle co wyżej napisałem ???? Śmiem w to wątpić. Dobrze to ująłeś, może wrócimy do tej rozmowy za następnych kilkanaście lat o ile dalej będziesz się w modelarstwo bawił. Zobaczymy czy dalej będziesz zadowolony. Chyba, że rozwój Twojego rzemiosła stanie w miejscu to pewnie tak. Ja po 3 latach psikana 350-ką też byłem zadowolony. Nie plątaj do tego umiejętności obsługi narzędzi bo jak narzędzie się rozlatuje przy zwykłej obsłudze to nic nie poradzisz. Ciekawe, że odkąd używam Paasche VL wszystkie dotychczasowe problemy zniknęły a jeśli chodzi o obsługę nic nie robię inaczej. To samo dotyczy Ultry i wszystko wskazuje na to, że nowego Badgera też. Tu kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem albo zła wola w chęci zrozumienia się. Czy ja nie wyraziłem się wystarczająco jasno? Kupiłem Badgera bo zraziłem się do chińszczyzny. Przedstawiając na forum, że jest model o możliwościach Infinity za dużo mniejszą cenę niż Iwata i tyle Darujcie sobie takie porównania bo nigdzie nie napisałem, że tanim sprzętem nie da się dobrze modelu pomalować a Wy w kółko wyjeżdżacie z jedną i tą samą chorą argumentacją. Doskonale sobie zdaje sprawę, że da się lepiej pomalować model Badgerem 350 lub jego tanim klonem niż ktoś inny zrobi to Infinity lub Iwatą za 1,5 kzł i nigdy i nigdzie tego nie negowałem. Doskonałym przykładem jest udzielający się tu kolega Atlis i jego EW 770, zapewne znacie jego modele. @ Atlis - Twój "Emil" rządzi. Innym przykładem jest mój kolega, wygrywa zawody rangi mistrzostw Europy a od 10 lat maluje pseudoiwatą, jednym z pierwszych modeli jakie się ukazały na rynku. Od początku jednak twierdzi, że to sprzęt bardzo delikatny i rozbieranie to ostateczność. Sens mojego wywodu jest taki i proszę wbijcie to sobie do głowy, że płaci się za komfort pracy a nie polepszenie umiejętności a to spora różnica. To tak trudno pojąć? Nie każę przecież kupować każdemu markowego sprzętu jednak założę się, że niektórzy z tych co teraz wychwalają chińszczyznę (i od razu zastrzegam, że nie wszyscy) prędzej czy później zrażą się do niej i dojdą do podobnych wniosków co ja. Sam takim malowałem kilkanaście lat i wychwalałem go. Na pewno są też tacy co już do takich wniosków doszli lecz wstydzą się do tego przyznać . Oczywiście i zadowolonych też nie braknie i będę cieszył się z nimi. Sam na modelarni z powodzeniem chińczyka używam odkąd nabyłem model pozbawiony wkręcanych dysz. Gdy bym trafił na model z dyszami 0,2 na stożku to kto wie może i takowy bym kupił zamiast Badgera. Wracając do modelarni, przez którą przewija się kilkunastu delikwentów w rożnym wieku z różnym doświadczeniem i podejściem do sprzętu a wszystkich się nie upilnuje, zbankrutował bym gdy bym nie postawił na markowy sprzęt. Tu po za jednym typem konstrukcji chińczyki się nie sprawdzają. Nie pretenduję też do tytułu mistrza świata a modele od 35 lat robię dla przyjemności, cały czas pracując nad swoim warsztatem a lepszy sprzęt na pewno temu pomoże a nie zaszkodzi. Zawsze nowicjuszom doradzając przy zakupie pierwszego sprzętu mówię, że jak to hobby ma być przelotną fanaberią to najlepszym zakupem będzie chiniol za 50 - 150zł a jak ktoś poważnie myśli o tej zabawie niech pomyśli o markowym sprzęcie bo będzie miał łatwiej i tyle w temacie. By nie być gołosłownym: viewtopic.php?f=64&t=30757 Ten model w całości malowany był klonem Badgera 350 za 19zł z Allegro. Nawet zdobył medal na zawodach choć przy "Emilu" Atlisa to zwykłe rzygi. Ale ty masz EW 770 a ja pisałem o tym: http://allegro.pl/aerograf-tg-138-0-3-zestaw-modelarski-do-malowania-i5490590276.html I co ten tekst wnosi do tematu??? Wnosi to tyle: Po co komuś aerograf za 1000000 zł z wodotryskami skoro nie umie zrobić prostej kreski narzędziem pracy w cenie do 100 zł. Jak nie umie się aero to zawsze pozostaje sprej np humbrol
  3. A ja już znam wyniki Wszystkie nagrody do mnie Jakby co to dzienkujemy napisane było specjalnie
  4. kuba32440

    Aerograf

    Ale tusz będzie miał na pewno zajefajny kolorek i będzie "wspomaganie ręki"
  5. Rozmieszana była dobrze ale gdy dałem teraz 4-5 warstwę zaczęła błyszczeć ale nadal nie jestem zadowolony z efektu
  6. Witam, mam problem otóż farba Humbrol 19 gloss po położeniu na plastik i wyschnięciu stała się matowa. Dlaczego tak się stało i czy można temu zaradzić dodam że inne farby nie matowieją?
  7. No pewnie że tak. Bije rekordy popularności na allegro http://allegro.pl/pzl-p50-jastrzab-zestaw-2-modele-1-72-akkura-wyprz-i5780455937.html
  8. A ja swoją wypowiedź w tym warsztacie zakończę tak zrób jeszcze jeden w ''alumniowej odsłonie" . Podoba mi się model ale myślałem że pójdziesz na całość i zrobisz podział blach. Powodzenia przy następnym jastrzębiu, bo jeśli się nie mylę w pudełku są dwa zawodowe modele.
  9. Będziesz "poważnie" poprawiał środek ? Czy tak to zostawisz ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.