Skocz do zawartości

Skaidrus

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    162
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Skaidrus w dniu 24 Listopada 2021

Użytkownicy przyznają Skaidrus punkty reputacji!

Reputacja

215 Excellent

Informacje

  • Skąd
    Dobrodzień
  • Zainteresowania
    modelarstwo, historia

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Przmierzałem się do Apacza z Takoma, ale postanowiłem poczekać, gdy Meng zapowiedział swój produkt. Internetowe recenzje i porównania jednoznacznie wskazywały bliźniacze wręcz podobieństwo obu modeli, więc wolałem Menga z racji na znakomite doświadczenia z innymi modelami tego producenta. Opracowanie jest wspaniałe – nity i ogólna szczegółowość modelu zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Samo sklejanie było bezproblemowe – wszystko pasowało jak Lego. Minimalna interwencja pilnikiem była wymagana tylko przy osłonie kabiny. Przyjęta przeze mnie kolejność klejenia i malowania sprawiła trochę problemów przy rotorze, ale to była kwestia mojego wyboru, który miał ułatwić malowanie. Kalkomanie Cartograf znakomicie ułożyły się na modelu z wyjątkiem czarnego paska na lewej osłonie silnika. Ale to raczej moje niedopatrzenie, które zauważyłem dopiero na zdjęciach. Użyłem BIG Ed’a 3315. Wprawdzie jest on dedykowany do Takoma AH-64E, ale większość elementów nadawała się do wersji D. Oprócz tego użyłem zestaw z lufą działka, sondami i anteną Master AM-35-002. Przez chwilę rozważałem zakup kompletnego działka z Reskit, ale uznałem, że to para w gwizdek przy otwartych klapach zasobników z awioniką – owe klapy zasłaniają działko. Wspominane zasobniki wzbogaciłem okablowaniem z Quinta QD35117. To bardzo przydatna rzecz jeśli dla tych, którym drży ręka przy malowaniu detali pędzlem. Na koniec dodałem „zrywki przedlotne” z HGW. Model malowałem lakierami Hataki mieszanymi wedle uznania. Do weatheringu użyłem Oilbrusherów Ammo, olejnych washy Modeller’s World i płynnych pigmentów Lifecolor. Miłego oglądania
  2. Promocja dot. wciąż dostępnych pozycji - biorę na siebie koszt przesyłki. Nie dotyczy to T-80BVD.
  3. Model ten od dawna leżał na moich podręcznym stosiku i po 7 latach czekania wylądował w końcu w warsztacie. Mam bardzo wysokie mniemanie o produktach AFV Club po sklejeniu Shot Kal Dalet i Boforsa 40mm. Również M60A2 oferuje nam znakomitą szczegółowość. Mam Sabota z galerią tego konkretnego egzemplarza i po porównaniu rzeczywistego obiektu do modelu, widać, że projektanci naprawdę przyłożyli się do pracy. Pole do ulepszeń blachami jest minimalne. Odwzorowanie faktury pancerza również zasługuje na pochwałę. Mam jednak uwagi do sposobu zaprojektowania zasobników na wieży. O ile prawy udało mi się jakoś wyprowadzić, to lewy wyszedł tak krzywo, że zakryłem go siatką maskującą AFV Club AC35021. Swoją drogą niezły produkt. Z innych dodatków dołożyłem tylko antenę Orange Hobby i, ze względów pryncypialnych, ruchome gąski AFV Club AFV35005. Jednak największą bolączką były kalkomanie – wiedziałem, że będzie trudno je położyć na fakturze pancerza, więc przygotowałem podłoże i aplikowałem każdą możliwą chemię. Niestety kalki srebrzą się niemiłosiernie. O ile na żywa nie wygląda to bardzo źle, to na zdjęciach jest dramat. Model malowałem różnymi Hatakami C. Brudzenie to oleje i pigmenty Modeller World, Ammo i AK. Tego brudzenia i obić nie dawałem za wiele, bo odwzorowałem pojazd muzealny, zgodnie z galerią z Sabota. W sumie jest to bardzo przyjemny model rzadkiej wersji popularnego wozu.
  4. Pozycje 2 i 3 sprzedane na Giełdzie Erniego.
  5. Witam Oferuję modele 1:35 oraz 1:350. Niektóre to prawdziwe, niedostępne perełki. Możliwy odbiór osobisty. Ogłoszenie jest tu i na Giełdzie Erniego. Opis "ZESTAW" oznacza, że nie sprzedaję pojedynczo. 1. ZESTAW 1:35 Dragon 6429 Grille M + błotniki PE Part P35-229. Cena 220PLN, IP 19pln. 2. Zestaw Hobby Boss 82408 M4 Speed Tractor plus AFV Club 35295 M1A1 Long Tom 155mm plus blachy Part P35-212 do M4 plus blachy Voyager PE351159, Cena 400PLN, Przesyłka IP 19PLN. 3. Combo Dragona 6948 w 1:35 zawierające Sd.Kfz. 7 i Flak 18/36/37. Dodaję lufę Rubio do 36/37 gratis. Cena 370PLN, IP 19PLN. 4. ZESTAW Trumpeter t-80BVD 05581 + blachy Voyagera PE35655 (12 ramek) + gąsienice Menga SPS-030. Cena 400 PLN, przesyłka w cenie. 5. T-55 Miniart 37027, 1:35. Cena 150PLN, przesyłka 19PLN. 6. Wypasiony zestaw blacho-żywiczny Voyagera PE35460 do konwersji T-55 z Tamki (35257) na iracką Enigmę. Cena 160PLN, przesyłka 18PLN. Pudełko trochę sfatygowane, zawartość nienaruszona. 7. Z-39, Dragon 1037, 1:350, Cena 207PLN, IP 17PLN. 8. Z-32, Dragon 1065, 1:350, Cena 200PLN, IP 17PLN.
  6. To miał być model życia, ale wyszedł model do rzyci. Przez całą budowę trapiły mnie różne „pechowe wydarzenia”, a kumulacją było odklejenie się półki ze skrzynkami amunicyjnymi w kabinie bombardiera. Oczywiście stało się to już po pomalowaniu modelu. Jakimś cudem zapaćkałem farbą lub lakierem szyby kabiny pilotów. Na oszkleniu kabiny tylnego strzelca mam mgłę jak po CA, chociaż go tam nie używałem. Oprócz półki z amunicją odpadły mi środku jakieś inne elementy i samowolnie podróżują po kadłubie, gdy przenoszę model. Obicia musiałem robić przy słabym świetle, bo miejscami wyglądają naprawdę słabo. Przy okazji robienia zdjęć zauważyłem, że kopuła górnego strzelca nie jest dostatecznie głęboko osadzona i jej kolor jakimś cudem odbiega od reszty kadłuba. Mogę tak jeszcze długo wymieniać. Szkoda, że taka seria fakupów trafiła na akurat ten model mojego ulubionego bombowca. Wpakowałem w niego mnóstwo dodatków – Big Ed, mosiężne golenie z G-Force, lufy, balast i anteny Profimodeller, koła Eduard, napisy eksploatacyjne Art Scale Kit i maski Montex. Model był ogólnie dobrze opracowany i spasowany, aczkolwiek połówki kadłuba po sklejeniu wymagały dosyć sporo szlifowania, bo ich krawędzie miały minimalną "wargę". W tej skali producent mógł się postarać o nieco lepsze odwzorowanie silników. Natomiast nitowanie to liga światowa, B-25 ustępuje tylko Lancasterowi Bordera i A-20G. Model był malowany pomarańczowymi Hatakami, spód to różne odcienie z Xtreme Metal AK. Nie bardzo miałem ochotę pokazywać tego B-25 na forum, ale uznałem, że zrobię to ze względów kronikarskich podszytych pewną dozą masochizmu. Nie da się ukryć, że pod koniec budowy straciłem trochę do niego serce i widać to w wykończeniu. Muszę jakoś odbudować pokłady pasji, żeby następny ulepek był na odpowiednim poziomie
  7. Korekta ceny - 400PLN, przesyłka w cenie.
  8. Nie ma na rynku kół do MZKT-7930 Astrolog w 1:35. Występuje w modelach Trumpetera, 01057, 01052, 01051. Jest jeszcze 01068, ale on ma inne koła, podobne lub identyczne jak te w MAZ-543. Może znalazłoby się kilku chętnych na koła do Astrologa ?
  9. Sprzedam ten model w zestawie z blachami Voyagera PE35655 (12 ramek) i gąsienicami Menga SPS-030. Taki zestaw na Mojehobby kosztuje ponad 600pln. U mnie 450pln. Wysyłka Inpost gratis. Wszystkie składniki zestawu w stanie sklepowym.
  10. Kiedyś miałem w ręce blachy do Flak 36 z Yan. PE i wydruki były ok, ale instrukcaja słabiutka, dwie ligi za Voyagerem. Jak to wygląda w przypadku tego zestawu ?
  11. Wykonanie i malowanie modelu pierwsza klasa. Tylko te pasy poszycia na kadłubie Hasegawie ewidentnie nie wyszły...
  12. Kupiłem tego mastodonta na bazie sentymentu – był to mój ulubiony pojazd z WOT’a. Nie musiałem się przejmować zgodnością z oryginałem ze względu na brak tegoż. Sam czołg ma sporo konstrukcyjnych absurdów, ale nie korygowałem tego ze względu na wspomniany wcześniej brak punktu odniesienia. Dodałem narzędzia saperskie, liny i mechanizm zamykania pokrywy kierowcy, do których użyłem blaszanego złomu pozostałego po innych modelach. Użyłem również gąsienice z Master Club, lufy Abera i jakieś miedziane spawy, które znalazłem w szufladzie z akcesoriami. Te ostatnie niespecjalnie się sprawdziły – po sesji zdjęciowej uznałem mianowicie, że są za szerokie. Model jest malowany mieszanką różnych kolorów pomarańczowej Hataki. Brudzenie to różne specyfiki Ammo, AK i Modellers World. Zrobiłem też bardzo prowizoryczną dioramkę, bo nie lubie stawiać modeli bezpośrednio na podstawce. Sam model był przyjemny w klejeniu, spasowanie jest ok, szpachli używałem tylko do faktury pancerza. Polecam poszukiwaczom pojazdów „teoretycznych”.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.