Skocz do zawartości

adamowski10

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Bydgoszcz
  • Zainteresowania
    Motosport
  • Zawód
    Programista, team leader

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Zacieram ręce i obserwuje!
  2. Cześć po roku, mocno zabiegany 2018 nie pozwolił mi na kontynuowanie modelu. Wracam do tematu, pomalowałem i posklejałem silnik. Niestety, łapy strasznie się trzęsą i gdzieniegdzie na drobiazgach wyjechałem farbą na elementy, które powinny być w innym kolorze. Próbowałem przykryć odpowiednim kolorem, ale z kolei nim wyjeżdżałem na poprzedni element. I tak w kółko, never ending story ? W końcu, po paru próbach i "zakrywaniach" osiągnąłem całkiem zadowalający efekt. Przy misce olejowej, rolkach oraz podporze drugą warstwę farby dałem trochę za grubą, przez co zgubiłem parę detali. Fotki wstawię później, jak wszystko wyschnie. Podczas pracy nasunęło mi się parę pytań początkującego. 1) Wyczytałem, że farby Tamiya X rozcieńcza się w stosunku 4:1 z rozcieńczalnikiem Tamiya X-20A. Robić to za każdym razem czy tylko przy malowaniu większych elementów? 2) Pędzelek najpierw moczyłem w rozcieńczalniku, wycierałem w serwetkę i dopiero później nabierałem farby. Wycztałem gdzieś, że tak się robi by pędzelek nie przesiąkł farbą i by łatwiej go było domyć. Wystarczy ten proces zrobić przed rozpoczęciem malowania czy trzeba powtarzać w trakcie malowania? 3) Po skończonym malowaniu pędzelek umyć jedynie w rozpuszczalniku do farb czy po tym zabiegu przemyć go też wodą? 4) Jakieś porady by łapy się tak nie trzęsły? ? Pozdrawiam serdecznie ?
  3. Dzięki za rady Oczywiście, ta procedura to nic sztywnego, bardziej punkt wyjściowy. Co do tego by zamoczyć pędzel w rozcieńczalniku przed malowaniem, czytałem, że robi się to właśnie po to by ten pędzel nie wciągnął farby na całą długość włosia. Ma to zapobiec sytuacji, że włosie zaciąga farbę do samego końca przez co dostaje się pod ten metal między włosiem a trzonkiem pędzla gdzie zasycha i rozcapierza pędzel. No nic zabieram się za malowanie
  4. Hej, przymierzam się do pomalowania pierwszych elementów w moim pierwszym modelu. Korzystać będę z produktów tamiya - X-20A i XF-16. Opiszę teraz procedurę, moglibyście sprawdzić i ewentualnie uzupełnić moją wiedzę? 1) Dokładnie mieszam farbę akrylową 2) Do pojemniczka wlewam rozcieńczalnik i farbę w proporcjach 1:4, mieszam dokładnie 3) Do drugiego pojemniczka wlewam sam rozcieńczalnik 4) Moczę pędzel w pojemniczku nr 2 5) Nabieram farby tylko na końcówkę pędzla 6) Maluję - tutaj pytanie. Czy między nabieraniem kolejnej ilości farby również przed maczać pędzel w samym rozcieńczalniku czy to tylko przed malowaniem? 7) Po malowaniu myję pędzel zwykłą wodą Wiem, że dla Was to same podstawy, jednakże przed pierwszym malowaniem wolę dopytać Czy jak zostanie mi farby to mogę zamknąć pojemnik i wykorzystać ją np. po tygodniu?
  5. Dzięki za informację z tymi pasami Co do poprzeczki, faktycznie wysoko ale już efekty są super
  6. Wow, super detale. Bardzo inspirujące dla początkującego Te pasy są DIY czy z jakiegoś zestawu?
  7. Fatycznie, coś nie zagadało - na mojej głównej przeglądarce były fotik. Tak czy siak, poprawione
  8. Cześć, Jakieś 12 lat temu gdy byłem jeszcze małym brzdącem chodziłem do klubu modelarskiego - tam skleiłem swój pierwszy model i zarazem ostatni. Po tym czasie postanowiłem wrócić do tego hobby, dlatego na gwiazdkę od mikołaja zażyczyłem sobie model, podstawowe narzędzia i materiały. Niestety z tego co się wtedy nauczyłem (a pewnie były to tylko podstawy :P) niewiele pamiętam i całą przygodę z modelarstwem zaczynam praktycznie od zera. W połączeniu z moim absolutnym beztalenciem artystyczno-mechanicznym oraz rękoma trzęsącymi się jak u starego pijaka mogę stwierdzić, że warsztat ten nie będzie na pewno najpiękniejszym jaki widzieliście. Pierwszy mój model wykonam zgodnie z instrukcją, bez jakiś dodatkowych efektów czy elementów - muszę wypracować swoje podstawy. Bardzo, bardzo mile widziane będą wszelkie porady, krytyka połączona ze wskazówkami jak coś mogę zrobić lepiej Jako, że jestem miłośnikiem Mazd (sam już mam drugą) na pierwszy ogień idzie Mazda RX-7 Savanna w skali 1:24 od firmy Tamiya. Poniżej prezentacja modelu Oraz pierwsze prace Zacząłem również pierwsze prace przy karoserii, zaznaczyłem odlewy oraz przeszlifowałem. Skleiłem też pierwsze 3 elementy silnika, przeszlifowałem, pomalowałem podkładem - teraz widać, że jeszcze trochę szlifowania przede mną. Mam bardzo duży problem z usuwaniem nadlewek z zaokrąglonych części. Jakieś rady jak to robić, używałem gradacji 2000 i 1000 ale średnio mi to wyszło.
  9. A ja bym polecił https://www.deviantart.com/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.