Witam , w związku z tym, że to stary post i model mógł być już wiele razy poprawiamy to jako użytkownik dosłownie tego sprzętu to parę uwag typowo technicznych, tylna podpora na której opierają się rakiety powinna być bardziej położona, ponieważ zestaw obracający się by ją zahaczył, rakiety na zdjęciu to tzw treningówki - pokazówki więc nie ta kolorystyka, a po za tym nie posiadają par przewodów połączeniowych z wyrzutnią ty natomiast je zamontowałeś tak jak być powinne bojowe rakiety, i jeszcze mały szczegół wyrzutnia mogła pracować w dwóch systemach zasilania energią elektryczną albo z silnika marszowego albo z turbiny notabene połówki silnika śmigłowca Mi-2 , w twoim przypadku widać zamkniętą klapkę turbiny więc wyrzutnia musiała pracować z silnika dislowskiego, silniki te mają taka właściwość że po przepracowaniu 1 godziny muszą wykonać przejazd półgodzinny aby przedmuchać system wydechowy z resztek nie spalonego paliwa oraz wszelkich smołowatych produktów, dochodziło do samozapalenia tej mieszanki jak nie było wydmuchania resztek paliwowych stąd wszystkie wydechy w tego rodzaju sprzęcie ociekały smołowatą mazią , a po zatym model bardzo udany... pozdrawiam