Skocz do zawartości

bartek_222

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    55
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Warszawa
  • Zawód
    dziennikarz
  1. Ja używam Mr. Laplos z Gunze, ściereczki polerującej 6000 i potem 8000. Przy tej gradacji rysy już nie zostają. BTW, ten model, i kolejny - Prostar - to przepaki Moebius Models. Widać Sam Revell nigdy by tej jakości nie osiągnął...
  2. bartek_222

    M4 Speed Tractor

    Jest to jakiś pomysł. Też mam parę modeli na różnych etapach niedokończenia. Dzięki temu nowemu "tryndowi" nie będę się już musiał męczyć, wystarczy, że je odpowiednio nazwę. "Scout Car w warsztacie polowym" "Nowiutki Sherman opuszczający bramę fabryki" itd. itp.
  3. bartek_222

    M4 Speed Tractor

    To chyba w sekcji "warsztat" powinno być, bo model ewidentnie niedokończony.
  4. No właśnie to drewienko z cygar NIE jest balsą, a ma jakieś 0.5 mm i już jest bardzo fajnie "postarzone". Jutro przymierzę i wrzucę fotki.
  5. Niestety, jest bardzo płytki... szlifowanie złączeń niemal go likwiduje. Nie podoba mi się też "paka" - brak jakiejkolwiek faktury, bardzo delikatne połączenia między deskami. Zabrałem się za ich pogłębianie, ale ścianki są z tak cienkiego plastiku, że łatwo "przedrapać się" na wylot. Coś z tym trzeba będzie zrobić... mam (od znajomego palacza cygar) bardzo cieniutkie płatki drewna, z pudełka z cygarami. Kombinuję żeby je dociąć i okleić "pakę". Ale nie mam pomysłu, jak najlepiej to zrobić.
  6. Zabrałem się za niego, na razie nie ma powodów do narzekania. Części spasowane nieźle, śladów po wypychaczach niewiele. Model "z pudła", malowanie też takie jak na pudełku - zamierzam wypróbować jako podkład "chaos black" z Citadel Colour, a docelowo Tamiya TS-3 czyli dark yellow. Na koniec wash MIG i pigmenty Vallejo, ale to jeszcze daleka droga. Stan na teraz (złożone na sucho): Na kabinę poszło niewiele szpachli, jedyna wada to konieczność rozwiercania "otworów montażowych", ledwo, ledwo zaznaczonych. Pogłębiłem też "wloty powietrza" po bokach maski, bo były prawie niewidoczne: W okablowanie silnika bawić się nie będę, bo maska i tak będzie zamknięta na stałe. Trochę śladów eksploatacji moim skromnym zdaniem wystarczy. Jeśli czas pozwoli, przed świętami będzie po podkładzie.
  7. A nie boisz się że te koła z przodu to wypadną w czasie jazdy? ;) Może jakieś mocowanie by się zdało...
  8. Piękny klasyk, a kolory całkiem OK.
  9. Wcale nie razi ten wash, szczególnie we wnętrzu. Pytanie tylko, czy kolega przypadkiem z rozpędu nie zamalował przednich świateł, bo coś podejrzanie żółtawo wyszły?
  10. Już nie pamiętam, kiedy ostatni raz malowałem "chromy" - na ramki i drobne elementy Bare Metal Foil, na większe Alclad. Procedura wcale nie jest praco- ani czasochłonna a efekt nieporównanie lepszy. Temu modelowi też by pomogło.
  11. Wiem, że to nie jest najprostsze zadanie, ale jakbyś spróbował coś z tym paskiem zrobić - bo niestety amerykański standard czyli jedna część psuje efekt - a w tej skali to można poszaleć przecież
  12. Czym robiłeś chromy?
  13. Szczerze mówiąc na mnie największe wrażenie zrobiła góra pudeł z "zapasami" - są wśród nich prawdziwe perełki. A przy okazji pogratulować wszechstronności, nawet żaglowce kolega "produkuje" ;) Miło by było zobaczyć coś militarnego lub jakiś samolot w Twoim wykonaniu, próbowałeś może kiedyś? Teraz są modele czołgów w skali 1/16, w sam raz na Twój gust
  14. Też jestem za żółtym, był wtedy bardzo popularny. Tylko co wtedy z wnętrzem -czarne?
  15. Przydałoby się, tyle że to nie działka, a karabiny...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.