Witam
Na moim małym przykładzie chciałbym pokazać jaka jest siła tego portalu i jak jest on potrzebny takim modelarzom jak ja. Dzięki waszym wypowiedziom, rzeczy które wydawały mi się nie możliwe (jak poprawianie tak dużego elementu jak maska przy moich umiejętnościach) naraz zaczynają być, być może w moim zasięgu. Próbuję zrobić krok który jeszcze wczoraj byłby nie do pomyślenia dla takiego modelarza jak ja. Serdeczne dzięki wam za to że konstruktywnie krytykując moje wypociny, powodujecie chęć do lepszego wykonania danego detalu a nie odłożenie projektu z myślą że to za trudne dla mnie.
Tak więc najpierw próbuję walczyć z maską:
Ciągle nie mam pomysłu na "żeberka w kratkach", próbowałem z pociętą bardzo cienką listewką ale wychodziło to mizernie. Jeżeli ktoś ma w tym doświadczenie to bardzo proszę o wskazówki. Dotarła też wreszcie kierownica sportowa z Australji i po dluższym szlifowaniu malutkich otworów zepsułem jeden z otworków:
Jeszcze raz dzięki za posty i szczegółowe rady:
W oryginale miał to być prezent urodzinowy na 6 maja, ale już przeprosiłem że nie będzie gotowy na tą datę, za to powinien być wierniejszą kopią jego auta.
Zabiorę się jeszcze raz za wnętrze żeby te elementy poprawić. Jak myślisz co by można zrobić z tym "kanciastym przetłoczeniem?
Pozdrawiam
Artur