Skocz do zawartości

Corporal_PL

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    556
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Żagań
  • Zainteresowania
    Broń pancerna
  • Zawód
    Czołgista

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Corporal_PL

    U-Boot w Mamerkach

    Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać
  2. Śmiechy, chichy, fajna zabawa. Solo daje ci konkretne przykłady to próbujesz robić ze mnie idiotę. Ale jeśli nie rozumiesz różnicy między modelem z podstawką, a bez to chyba nie ja jestem tutaj głupcem. Nigdzie nie mówiłem o cenie modelu ale czepiłeś się i drążysz. Wygląda na klasyczny brak argumentów. Powiem wam tak panowie. Czyta to pewnie spora grupa osób chcąca wystartować. Niedługo admin będzie wrzucał zdjęcia fajnych nagród jak ostatnio. Zapanuje ogólnoforumowe podniecenie jakie piękne modele i sprzęt jest do zgarnięcia. Każdy będzie dawał z siebie wszystko żeby wygrać bo o to w konkursach chodzi. I teraz wniosek dla uczestników jest taki. Sklejaj sobie model sklejaj. Wystaw sobie w kategorii jakiej chcesz. Ale licz się z tym, że ktoś w twojej kategorii wystawi sobie model bogatszy o tą podstawkę czy kilka figurek. Będzie sobie skakał między kategoriami jak mu pasuje. Bo to przecież radosny festiwal. Wątki warsztatowe ok, ale bez oceniania. Znowu zacznie się szydzenie bo zrobił zdjęcie koła, a w tle kot liże sobie jajka. Warsztat to warsztat. W warsztacie samochodowym zawsze jest syf ale auto wyjeżdża zrobione. Nikt nie ocenia jak wyglądał warsztat w środku. A kategoria model z pudła jest po to aby 70% modelarzy (przeważnie młodych) mogła porywalizować ze sobą na mniej więcej równych zasadach. Bez wydawania trzykrotności wartości modelu na blachy. Oczywiście można taki obwieszony złotem spaprać na malowaniu. Ale nie ukrywajmy, są modelarze, których interesuje głównie obłożenie go kosmiczną wręcz ilością blach i dodatków i widać niemal łzy kiedy trzeba to zamalować. Więc przestańcie mnie atakować i zróbcie ankietę na forum. Zobaczymy za kim stoi modelarski naród. Bo o modelarzy tu chodzi, a nie stawianie na swoim. Amen.
  3. Festiwalowa formuła hmm. To po cholerę cały regulamin, kategorie, ocenianie. Zasada jest bardzo prosta, jeśli startuję w kategorii pojazd to chcę rywalizować z pojazdami. Nie samolotami, pojazdami na podstawkach, statkami czy figurkami. Jeśli nazywasz to konkursem to zakładasz rywalizację. Jeśli zakładasz rywalizację to ja chcę uczciwą. Czego nie rozumiesz? W poprzednim konkursie oceniany był watek warsztatowy. Była to cząstkowa ocena oceny końcowej więc nie mów mi że warsztatowe show nie miało wpływu na ocenę modelu na końcu. Wystarczy zrobić podstawkę...argument z klasy 1-3 szkoły podstawowej. A na jesień proponuję kamuflaż trójbarwny, na wozie jakieś czerwono-żółte krzaczki i trochę listków brązowych. A nie model czołgu w białym kamuflażu i napis: była jesień, przyszła zima... Oczywiście jeśli ponownie ma być oceniana interpretacja nazwy konkursu. Jeśli zrobimy konkurs Wrzesień 39' to skleisz japońskiego Zero i nazwiesz: samuraj nad Warszawą? Ktoś ma pomysł jak wyjaśnić to jeszcze gościowi?
  4. No dobra, jeszcze raz powoli. Mamy kategorię pojazdy i dioramy. Czy pojazd z jakimś elementem podłoża jest tym samym co pojazd na białym tle? Czy przeskakiwanie sobie po kategoriach wedle uznania ma sens? Czy wrzucanie do galerii modeli "gołych" zdjęcia na podstawce jest w porządku w stosunku do pozostałych uczestników? Czy pisanie rozpasłych warsztatów powinno być wyznacznikiem tego jak mi wyszedł model? Jeśli już mamy ocenę interpretacji tematu ocenianą niech to będzie jakoś związane modelem z nią. Jak mamy lato niech to będzie letni kamuflaż. jak mamy zimę niech to będzie pojazd arktyczny. A tak mamy obojętne co sklejone i nazwę: lubię lody w LATO. Jeśli interpretacja nazwy konkursu nie jest oceniana to jeden kij. Ale poprzednio była punktowana.
  5. Nie chodzi o spinę tylko o jasne zasady. Takie zboczenie z wojska. Wyobraźcie sobie mecz piłki nożnej. W jednej drużynie wybiegnie wam 15 zawodników, a w drugiej będzie 5 bramkarzy bo każdy sobie zinterpretuje zasady. Ubaw po pachy.
  6. Czyli niech zostanie jak jest. Radośnie i beztrosko.
  7. Jak to widzę w kategorii wozów bojowych ( mogą być w jednej kategorii kołowe czy gąsienicowe): Kategoria 1: goły model bez podstawki i figurek, które same w sobie są modelem, Kategoria 2: model z podstawką/winietką (rozmiar nie ma znaczenia, może to być kawałeczek pustej ulicy i miasto z 10 budynkami i 30 ludzikami. Jest to prezentacja czegoś więcej ponad model). Jeśli ktoś nie umie, albo nie chce ubarwiać tak modelu idzie do 1. Jak ktoś chce zaprezentować większy kunszt to idzie do 2. Nagrody dla 2 powinny być odpowiednio okazalsze z dostępnych. Oczywiście można drugą kategorię podzielić na podstawki (goła ulica, polna dróżka) i dioramy (kawał terenu, sporo ludzików, dodatkowe pojazdy itp). Ale to oczywiście rozprasza liczbę nagród. Wszystko do obgadania. Co do oceny to na arkuszu jest tylko jedno pytanie: czy podoba ci się model, diorama, figurka którą widzisz i jakaś tam skala od 1 do 10 powiedzmy. Wątki warsztatowe jak dla mnie powinny być utajnione do momentu głosowania i ujawnione po zakończeniu głosowania żeby zwykli śmiertelnicy mogli poznać sekrety mistrzów. Nie będzie zarzutów o chwalenie się zasobnością portfela przy waloryzacji czy talenty krasomówcze i kontakt z publiką bo nie to powinno podlegać ocenie w konkursie modelarskim. Może nie będzie tak widowiskowo ale jak dla mnie sprawiedliwe. Jeśli o mnie chodzi to nawet każdy uczestnik może sypnąć dwie dychy na pulę nagród. (jedna blaszka mniej )
  8. Popadasz już w śmieszność ale ok. Idźmy tym śladem. Każdy powinien też pokazać swój zakątek modelarski i przedstawić wykaz wolnego czasu do dyspozycji? Nie było na arkuszu ocen kategorii: jakość zdjęcia to się nie czepiam. Gdyby była na pewno bym to zrobił. Do tego jak ma być zrobione zdjęcie i na jakim tle było jasno przedstawione w regulaminie. Różnica między modelem z podstawką i bez jest dla każdego chyba oczywista. Ale poruszyłeś ciekawy temat. Faktycznie są ludzie, którzy potrafią słaby model podpicować w programie graficznym operując barwami itp. Ale jest to nie do zweryfikowania. Więc nie ma tematu. Skupmy się na tym co da się poprawić.
  9. 3 miejsce, T-55 na podstawce. Kategoria pojazdy wojskowe. Żeby nie było, że się czepiam. Model zacny ale kładzie taką samą 55 bez tej podstawki. Tyle ode mnie. Co do arkusza ocen, kategoria "interpretacja tematu" i "warsztat" już analizowaliśmy. Można to bardzo łatwo wyklarować i będzie więcej startujących. Więcej teksów typu: nie podoba się to wypad i będą sami zwycięzcy bo wystartują po 3 osoby na kategorię.
  10. Skoro mam wątpliwości to znaczy że coś jest nie tak. Konkursy mają zazwyczaj zasady po których wątpliwości już nie ma. Jeśli mam stratować i się zastanawiać czy mój trud ma jakikolwiek sens to pewnie masz rację. Albo niech każdy sklei co mu się podoba w jednej wielkiej radosnej kategorii MODEL i potem się nagrody rozlosuje. Nikt nie będzie się czepiał.
  11. Nie pińcet kategorii ale zróbmy to jak należy. Podział Panzer Machine jest ok. Jest różnica w odbiorze modelu z podstawką i bez. Potem dostaje arkusz do głosowania i widzę jeden wóz na białym tle, a drugi na wypasionej podstawce. Nietrudno zgadnąć który zaliczy więcej punktów. Co do warsztatu to chodzi o to, że w arkuszu ocen też była taka kategoria. Co mam oceniać? Długość wątku? Słownictwo? Liczbę zdjęć? Zauważyłem, że są zasadniczo dwie grupy osób. Pierwsza to ludzie opisujący przez 10 stron jak to wycinają, szlifują, dopasowywują i przyklejają kawałek błotnika. Do tego pytające co drugie zdanie czy jest ok, co zmienić, jak zrobić. Po 30 stronie nikt nie pamięta już co jest sklejane. Druga grupa to ludzie wrzucający na 3 stronach kilka zdjęć z najważniejszych etapów budowy czy malowania prezentując jak im idzie i nie rozpisująca się po co i dlaczego. Po prostu prezentują. Która ma dostać więcej punktów? Co do waloryzacji też jest sprawa do dyskusji. Jak mam ocenić waloryzację? Że model ocieka złotem przed malowaniem? Że ktoś zadał sobie trud i wystrugał coś samodzielnie? Jakie to ma znaczenie? Liczy się zdjęcie na samym końcu. Były w zeszłym konkursie modele przeciętne, które za melodramatyczne warsztaty i kosmiczną ilość dodatków łapały więcej punktów na końcu niż modele ładne ale bez tego i był wyżej w klasyfikacji. Bo z arkusza był zliczane wszystkie punkty i z tego liczono całość oceny końcowej. Jak dla mnie absurd. To tak jakby w wyścigach F1 na koniec jeszcze dawali punkty za malowanie bolidu, krój stroju kierowcy i liczbę jego znajomych na fejsie. Ktoś by dojechał do mety trzeci ale by wygrał wyścig. Absurdalny był już w ogóle ostatnio epizod kiedy niektóre osoby przerzucały sobie modele między kategoriami. Sklejał sobie czołg na podstawce, a nagle stwierdzał, że sobie go wystawi w pojazdach bez. To kierownictwo powinno wrzucać zgłoszone modele do odpowiednich worków. Albo sytuacja typu: jest galeria do oceny modelu bez podstawki. Przeglądam zdjęcia i jedno z nich prezentuje faktycznie ten wóz ale na podstawce i dopisek że to takie niewinne zdjęcie żeby polepszyć odbiór wozu i uzasadnić brudne gąsienice.... No litości.
  12. Jak dla mnie trzeba by rozdzielić modele z jakąkolwiek podstawką, a te gołe na samym białym tle. W ocenie całościowej nie powinny być brane pod uwagę warsztaty i waloryzacja. To ma być ocena modelu, a nie bajkopisarstwa czy zasobności portfela.
  13. Nie mają kolejowych ostróg z tyłu wieży, reszta bez zmian.
  14. Corporal_PL

    (D) Spacer kotka

    Lusterko na końcu armaty do justowania polowego jest w złym miejscu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.