GrzesiekW

Dzięki za uznanie mojej pracy nawet po roku od skończenia modelu . Nie ma sprawy Michale, przy okazji oddam literaturę .

Bardzo ładny Krzysiu. Sam składam trójeczkę więc będę miał na czym się wzorować . Widzę,że zaryzykowałeś wykorzystanie zestawowych lin - bałem się,że będą słabo wyglądać ale nie jest źle.

Debonder P. Spełnia wszystkie kryteria poza ceną. Wamod mieści się w cenie ale ponoć słaby. CMK też nie mieści się w cenie.

Rewelacja .

Dzięki wielkie za opinie . Cieszę się bardzo,że moja praca przypadła wam do gustu. Figurki staram się powoli wprowadzać do moich projektów. Gdy będą tylko wyglądać w miarę przyzwoicie staną się stałym elementem moich prac . Przyznam się,że chyba jedynym elementem, którego nie sprawdziłem były koła - chyba właśnie temu,że ich praktycznie nie widać. Z wiadomych powodów nie będę ich wymieniał.

http://allegro.pl/aerograf-tg130-z-2-dyszami-kompresor-na-prezent-i4751432390.html Lepiej dozbieraj i kup coś takiego. Szkoda wydawać 2 razy pieniądze. Sam mam taki kompresor - możesz regulować ciśnienie - czyli to co najważniejsze. Taka jest moja rada - szkoda nawet tych 50zł. Jeśli koniecznie nie, to możesz wziąć taki zestaw jak podałeś. Aerografy podobnej klasy są w tej cenie. Na zestawowy kompresor bym bardzo nie liczył.

Nie ma szans.

Witajcie . Chciałbym przedstawić wam moją ostatnią pracę. Jest to Kubuś z Powstania Warszawskiego firmy Mirage. W modelu dokonałem wielu poprawek (od podstaw powstał PIAT, fotel strzelca, wiele elementów silnika i ramy, spawy). Budynek to wypust Miniartu. Z perspektywy czasu wykonałbym pewnie kilka elementów podstawki inaczej, z niektórych pewnie bym zrezygnował. Model Mirage mimo słabej jakości udało mi się złożyć z czego jestem najbardziej zadowolony . Kubusia starałem się odwzorować na podstawie źródeł fotografinczych i opisowych w sposób możliwie maksymalny. To samo tyczy się kamuflażu. Wiele danych przez ingerencje w oryginał, który przetrwał wojnę przepadło co tylko zwiększyło liczbę teorii na temat jego wyglądu/wyposażenia. Życzę miłego oglądania. Więcej zdjęć można zobaczyć na moim blogu.

Super wygląda .

http://www...com/forum/viewtopic.php?f=72&t=1392&start=80

Wstawię w piątek zaległą galerię . Ostatnio musiałem pracować w konspiracji :P.

Aż mnie chyba przekonałeś by jeszcze raz zakupić ten model . Za pierwszym razem za mało doświadczenia było.

Nie znam się ale mustangów chyba w afryce nie było.

Ciężko coś doradzić nie wiedząc co masz zamiar lepić. Jaka epoka, kraj ? Malujesz aerografem czy pędzlem ?

Klej, który podałem spływa w zagłębienia (nie posiada napięcia powierzchniowego). Podany przez Ciebie z tego co się orientuję nie posiada takich właściwości. Mniejszy pędzelek też się przyda.