Skocz do zawartości

[OPEN] Aichi D3A1 Val - 1/72 - ZST Plastik


Marwaw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Dobrnąłem do końca z moim modelem Vala, wątek warsztatowy jest tutaj:

viewtopic.php?f=172&t=31376

Dzięki wszystkim za kibicowanie i uwagi, jak to zwykle bywa doskonale się z Wami bawiłem, a teraz najważniejsze czyli galeria:

AICHI_D3A1VAL_001.jpg

AICHI_D3A1VAL_003.jpg

AICHI_D3A1VAL_005.jpg

AICHI_D3A1VAL_008.jpg

AICHI_D3A1VAL_011.jpg

AICHI_D3A1VAL_014.jpg

AICHI_D3A1VAL_016.jpg

AICHI_D3A1VAL_018.jpg

AICHI_D3A1VAL_020.jpg

AICHI_D3A1VAL_024.jpg

Więcej zdjęć tutaj:

http://www.modelarstwo.koszalin.pl/index.php?option=com_rsgallery2&Itemid=12&catid=133

Zapraszam zatem do oglądania,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownego Kolegę

 

No ładną "Valentynkę" nam tutaj wysmarowałeś. Będąc szczerym, to po początkowych postach nie sądziłem, że uda Ci się ją skończyć tak szybko, z takim efektem. Naprawdę jestem pod wrażeniem!

 

Na plus:

 

- To, że Ci się chciało

- To, że na warsztat poszedł Val w tym właśnie malowaniu

- To, że całkiem fajnie wyszedł Ci silnik

- To, że km strzelca wygląda jak km, a nie jak patyk z doczepioną puszką tuńczyka

- To, że z tak topornego zestawu w naprawdę niedługim czasie udało Ci się uzyskać taki efekt.

 

Na minus:

 

- Drobna szpara i nierówności łączenia połówek skrzydeł na krawędziach natarcia

- Jednolicie rdzawe wydechy

- Spód jakiś taki trochę połyskujący się wydaje...no chyba, że to tylko fotka.

 

Te minusy jednak absolutnie nie umniejszają pracy jaką włożyłeś w ten model i osiągniętego efektu końcowego. Ten jest naprawdę fajny i aż się prosi o wykonanie podstawki w formie kawałka pokładu. Byłoby to znakomite uzupełnienie tego konkursowego projektu

 

Gratuluję i pozdrawiam!

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty patrz, o wydechach zapomniałem poprawię jeszcze. Sam model ma się delikatnie błyszczeć, to celowe działanie z mojej strony. Jest jeszcze jedna rzecz, której nie poprawiałem, bo to już za duża ingerencja w zestaw - kompletnie skopany kształt dziobu i osłony silnika. Powinna być bardziej wyoblona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli taki połysk był zamierzony, to przydałoby się go nieco bardziej wyeksponować na zdjęciach górnych powierzchni. Teraz niestety wydaje się być na nich matowa. Może pokusiłbyś się o jeszcze jedną sesję zdjęciową ? Twój model naprawdę jest tego wart !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie lakier bezbarwny niezbyt równo położony (albo jeszcze nie wysechł?), stąd te zróżnicowanie. Szczególnie smiesznie wygląda to od spodu - jedna opona jest błyszcząca, druga matowa.

 

Model mi się podoba, naprawdę sporo udało się wyciągnąć z tej zgrubnej kopii Fujimi. Także ogólnie bardzo fajnie.

 

Szkoda, że zabrakło wykończenia w detalach. To że się robi open, to nie znaczy że np można zostawić szczeliny na natarciu skrzydeł albo jakieś dziwne wklęśniecia na skrzydłach przy kadłubie. Nie podoba mi się w ogóle celownik lunetkowy. Nie dość że końcówka jakoś tak ciąży do dołu, to pręt służący do otwierania zwisa smętnie jak sznurek. A jest to bardzo widoczny element, na pewno bardziej niż np wnętrze!

 

Pacnąłeś trochę czerwone paski, ale na krawędziach nadal został czarny, fuszerka niestety. Drut anteny też nie wygląda najlepiej, ale krytykować nie będę, bo sam notorycznie pomijam.

 

Reasumując - model bardzo ciekawie wykonany, ze sporym zaangażowaniem, ale troszkę zabrakło, aby móc się nim zachwycać w sposób niezmącony.

 

PS Tak dla ciekawości, to przejrzałem parę japońskich monografii o Valu i nigdzie nie natrafiłem na te paski na skrzydłach. Na zdjęciach też ich nie daje się znaleźć, także wygląda to na fantazję autora rysunków w Militariach. Może kiedyś grzebnę ten temat dokładnie jak się skuszę zrobić Vala.

 

PS 2 Paski na końcach srebrnych śmigieł ja rysuję czerwonym cienkopisem, przy linijce. Wychodzą zdecydowanie równiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie cenne uwagi, fakt nie wszystko wyszło jak należy, szczelinę w płacie i lekko połyskującą oponę zauważyłem dopiero na zdjęciach. Model kleiłem zupełnie na luzaku właściwie to dla samej możliwości wzięcia udziału w tym ciekawym projekcie i integracji z Kolegami z forum.

Model jest w całości pokryty warstwą sido, ale nie udało mi się "wyciągnąć" tego na zdjęciach. Przykurzyłem nieco wydechy i pstryknąłem kilka zdjęć:

AICHI_D3A1VAL_026.jpg

AICHI_D3A1VAL_029.jpg

AICHI_D3A1VAL_031.jpg

AICHI_D3A1VAL_040.jpg

AICHI_D3A1VAL_033.jpg

AICHI_D3A1VAL_035.jpg

W modelu już nic nie będę poprawiał, zostaje jak jest, z czasem dostanie podstawkę w formie fragmentu pokładu lotniskowca.

Niedługo wracam do stoczni, a tam już nie będzie miejsca na klejenie na luzaku tylko bardzo rygorystyczna kontrola jakości z BALROGIEM na czele

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.