Skocz do zawartości

Zadajemy pytania, dostajemy odpowiedź


DeX

Rekomendowane odpowiedzi

Myślałem o tym...

http://www.martola.com.pl/pl2524/produkty37765/harder_steenbeck_aerograf_ultra

I do tego jakiś kompresor.

 

Co do zmywaczy mam Painta Clean od Revella, ale zawsze używałem go do czyszczenia pędzli i narzędzi

 

polecam AS-186 kompresor. no i na początek jakis tańszy

aero

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam AS-186 kompresor. no i na początek jakis tańszy

aero

 

Ja właśnie poszedłem taką "drogą" na początek i przyznaję, że uważam ją za słuszną. Jak doradzał jeden z doświadczonym kolegów z tego forum, prostszy aerograf wystarczy do nauki malowania, potem można dokupić droższy/lepszy. A starsze aero będzie służyło do nakładania podkładu czy czyszczenia dobrego aerografu.

Naprawdę polecam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupy poczynione.

Zbliża się weekend i może prace jakoś rusza z kopyta.

Poprzeglądam trochę tutoriali i podejrzę co się da. Pewnie później pochwale się wynikiem prac.

Dziękuje za odpowiedzi. Jak nasuną mi się jeszcze jakieś pytania to nie omieszkam ich zadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

… starsze aero będzie służyło do … czyszczenia dobrego aerografu. …
W jaki sposób się czyści jeden aerograf drugim?

Też tak robię (dlatego nie sprzedałem adlera po kupnie evolution). W sklepie mi uświadomili, że przedmu:bip:ąc aero po malowaniu, powietrze nigdy nie przepływa przez dyszę, tylko przepływając obok dyszy wysysa z niej ciecz. Chyba, że zatkasz osłonę dyszy i wtedy jest tzw. bąblowanie do zbiornika.

Dlatego znacznie skuteczniejsze jest czyszczenie, puszczając w czyszczoną dyszę, strumień powietrza lub rozpuszczalnika z drugiego aero.

W praktyce: Z adlera odkrecam osłonę dyszy i przytykam dyszę z evolution, po czym psikam rozpuszczalnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

… starsze aero będzie służyło do … czyszczenia dobrego aerografu. …
W jaki sposób się czyści jeden aerograf drugim?

 

jeszcze nie wiem - bo mam tylko jeden aerograf. Być może źle zapamiętałem wcześniej otrzymaną poradę W każdym razie przedmuchać "coś" zawsze można

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to małe pytanko - ankietka

Od czego zacząć mój come back?

 

Do wyboru (wszystko Tamiya):

- Sturmgeschutz Sdkfz. 163 + blaszki Eduard

- Panther Ausf. A + blaszki Eduard

- Pzkpw. IVD + blaszki Aber, Friulki i lufki kaemów (malowanko wrzesień 39)

 

Słucham podpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IV D nie była używana we wrześniu 1939.

Wszystkie modele mają już dawno za sobą lata świetności, ale jeżeli chodzi o składalność, to jest ona przyzwoita. Na 1 model nadają się bardzo dobrze. Odpuściłbym sobie bogatsze zestawy blaszek. Friule w zasadzie też, ale zawsze w przyszłości można je ściągnąć ze starego modelu i założyć w nowszym

Ja bym wybrał Panterę z tego zestawu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie to pytanie padło na tym forum setki razy, ale jestem tu po raz pierwszy i z opcji "szukaj" nie znalazlem odpowiedzi.

Za młodu skleiłem kilka plastikowych modeli, potem przyszły studia i jakoś zabrakło na to czasu. Teraz jednak chciałem wrócić do dawnego hobby, a że nie zostały mi materiały z tamtych lat to pora przejść do mojego pytania.

 

Czy moglibyście mi polecić jakiś niedrogi zestaw startowy, żebym mógł poważnie zająć się sklejaniem modeli plastikowych? Jakiś sprzęt, farbki czy coś w tym stylu. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.

 

Jeśli takie pytanie padło 3 strony wcześniej albo było wałkowane setki razy, to tylko prosze o przekierowanie na daną stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możesz doprecyzowac pytanie.jaki rodzaj modelu okrety, samoloty pancerka? rozwiń swoją wypowiedz.Z farb polecam tamiya emalie.Używałem humbrola ale wypada gorzej pod aerograf. kompresor tylko z butlą as-186 jest ok sam mam ten model tylko że w obudowie troszke droższy ale to to samo.Cichy i dobrze działa ma regulacje przepływu powietrza.Na ebayu w dobrej cenie znajdziesz szukaj w niemczech dobrą cene mają stosunkowo do innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie to pytanie padło na tym forum setki razy, ale jestem tu po raz pierwszy i z opcji "szukaj" nie znalazlem odpowiedzi.

Za młodu skleiłem kilka plastikowych modeli, potem przyszły studia i jakoś zabrakło na to czasu. Teraz jednak chciałem wrócić do dawnego hobby, a że nie zostały mi materiały z tamtych lat to pora przejść do mojego pytania.

 

Czy moglibyście mi polecić jakiś niedrogi zestaw startowy, żebym mógł poważnie zająć się sklejaniem modeli plastikowych? Jakiś sprzęt, farbki czy coś w tym stylu. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.

 

Jeśli takie pytanie padło 3 strony wcześniej albo było wałkowane setki razy, to tylko prosze o przekierowanie na daną stronę

 

zawsze możesz podeprzeć się moimi wypocinami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej lubię samoloty i helikoptery ale jak sie rozkręcę to planuje sklejać okręty.

Nigdy nie miałem w ręku areografu i nie wiem czy sobie z tym poradze na początek. W obawie przed tym bardziej myslalem o pędzelkach ale i na nich samych jak i farbach do nich kompletnie sie nie znam. Dlatego właśnie piszę tutaj, do ludzi którzy się na tym znają, bo tak naprawdę to sam nie wiem czego potrzebuje.

Kiedyś miałem jakiś nóż, papier ścierny, pędzelek z garażu, klej smarowałem wykałaczką, więc jak widać niezbyt ogarniam temat.

Tym razem chcę do tego podejść właściwie i pytam Was, co radzicie? Od skalpela, przez farby po cokolwiek wam przyjdzie do głowy. Rzucajcie radami, linkami do poradników, licytacji czy czegokolwiek co moze mi sie przydac.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak stać Cię na aerograf i kompresor to zaczynanie od pędzelków to strata czasu. Malując pędzlami nie przybliżysz się w żaden sposób do malowania aerografem. Wszyscy sobie radzą z aero, to nie jest trudne, a jakość powierzchni na poziomie nie do osiągnięcia pędzlami. Z czasem nauczysz się też różnych sztuczek, cieniowania itp. Kupując pędzle tylko odciągasz to w czasie. Malowanie pędzlami jest tak na prawdę trudniejsze. Zapomnij wtedy o płynnych przejściach kolorów, gładkiej i jednolitej powierzchni modelu, cieniowaniu kolorów. Żeby nie być gołosłownym

 

Tak wyglądał mój pierwszy model pomalowany pędzlem.

SH105470.jpg

 

Potem pomalowałem pędzlem jeszcze jeden model i kupiłem aerograf. Tak wyglądał mój pierwszy model pomalowany aerografem.

SH104712.jpg

 

Tak wyglądał 14-ty. Malując pędzlem nie doszedłbym do tego.

http://adamgudynowski.heliohost.org/hobby.php?content=miecznik-48

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pomalować czarne (sportowe) pasy na czerwonej karoserii? (Tamiyowskie spraje)

1.Podkład > zakleić miejsca na pasy taśmą i malować na czerwono > sciągnąć taśme okleić czerwień i malować pasy (by zachować podkład na czarny lakier) ?

Czy może..

2.Podkład > całość na czerwono > Taśmą wyznaczyć pasy > pryskać czarną farbe na czerwony lakier (bez podkładu, farba na farbe?) ?

 

Czy ktoś podpowie co i jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pomalować czarne (sportowe) pasy na czerwonej karoserii? (Tamiyowskie spraje)

1.Podkład > zakleić miejsca na pasy taśmą i malować na czerwono > sciągnąć taśme okleić czerwień i malować pasy (by zachować podkład na czarny lakier) ?

Czy może..

2.Podkład > całość na czerwono > Taśmą wyznaczyć pasy > pryskać czarną farbe na czerwony lakier (bez podkładu, farba na farbe?) ?

 

Czy ktoś podpowie co i jak?

Nie utrudniaj sobie życia i maluj sposobem nr 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic źle nie wyjdzie jak nie będzie podkładu tylko kolor na kolor? (Ogólnie oraz przy późniejszym polerowaniu)

Nie, nic źle nie wyjdzie. Podkład jest m.in. po to, że farba źle trzyma do plastiku. Farba do farby trzyma dobrze.

Bardziej martw się kolorem czerwonym. Na niedawnym festiwalu w Bytomiu jakieś 20% czerwonych modeli miało dobry kolor.

Albo były ciemnowiśniowe (bo podkład był za ciemny), albo jaskrawo odblaskowe (bo podkład biały). Czerwony kiepsko kryje i o tym trzeba pamiętać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic źle nie wyjdzie jak nie będzie podkładu tylko kolor na kolor? (Ogólnie oraz przy późniejszym polerowaniu)

Nie, nic źle nie wyjdzie. Podkład jest m.in. po to, że farba źle trzyma do plastiku. Farba do farby trzyma dobrze.

Bardziej martw się kolorem czerwonym. Na niedawnym festiwalu w Bytomiu jakieś 20% czerwonych modeli miało dobry kolor.

Albo były ciemnowiśniowe (bo podkład był za ciemny), albo jaskrawo odblaskowe (bo podkład biały). Czerwony kiepsko kryje i o tym trzeba pamiętać.

 

Dziękuję bardzo za odpowiedź!

Co do podkładu zaopatrzyłem się w biały po to by uzyskać właśnie jasną czerwień (ts-8 (myslałem nad ts-18 'metalicznym' ale za ciemny mi sie wydaje), czyżby najlepszy kolor podkładu pod czerwień byłby róż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy używacie i czy w ogóle ożywacie matowych lakierów?

Kleje ten swój pierwszy model. A raczej się na nim uczę. I tak mnie to zastanawia.

Czy zaraz po malowaniu. czy może już po wykonaniu wszelakich efektów...

Chodzi mi o czołgi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.