Skocz do zawartości

Bf 109 F-4 1/72 (Academy G-6)


Banny

Rekomendowane odpowiedzi

Gotowy jest kolejny Messerek. Friedrich powstał z zestawu G-6 Academy, ktory byl opisany w watku porownawczym: viewtopic.php?t=20025 . Zakres przerobek nie byl jakis drastyczny, a zmiana wersji pozwalala przy okazji usunac kilka bledow wystepujacych w Gustawie Academy. Odrobina szpachli i uzycie pilnika zalatwiaja wiekszosc problemow, musialem sie wspomoc tylko kolami podwozia glownego i kolkiem ogonowym zaczerpnietymi z 109E ICMa.

 

Wybralem dosc oryginalne malowanie z frontu wschodniego, JG 3, czerwiec 1942. Maszyne pilotowal Heinrich Graf von Einsiedel. Wnuk Otto von Bismarcka i wyjatkowo barwna postac, przekleta przez towarzyszy broni za wspolprace z Sowietami po tym jak wpadl do niewoli. Gdyby bylo zainteresowanie, to moge rozwinac watek o tym kontrowersyjnym asie LW, ale na razie skupie sie na samolocie...

 

Znanych jest kilka ujec tego samolotu:

 

bf109f4_einsiedel_2.jpg

 

bf109f4_einsiedel_3.jpg

 

bf109f4_einsiedel_4.jpg

 

bf109f4_einsiedel_1.jpg

 

Poniewaz zdjecia sa monochromatyczne, a kamuflarz jest dosc nietypowy to spotkalem co najmniej kilka roznych barwnych jego interpretacji. Trudno chyba orzec w 100% jakie barwy uzyto... Na cos sie trzeba bylo zdecydowac, efekt ponizej.

 

bf109f4_1.jpg

 

bf109f4_2.jpg

 

bf109f4_3.jpg

 

Model byl malowany pedzlem i ma pominiete slady uzytkowania. Kamuflarz byl dosc pracochlonny do odtworzenia, ale sam w sobie wyglada dosc oryginalnie i efektownie.

 

bf109f4_4.jpg

 

bf109f4_5.jpg

 

bf109f4_6.jpg

 

Kalki uzylem w wiekszosci ze starego zestawu Techmodu. Moze byly nieco zbyt grube i blyszczace, ale polozyly sie ladnie i poczatkowo bylem nawet zadowolony z efektu. Tragedia nastapila po finalnym pokryciu bezbarwnym matowym Model Masterem. Wysrebrzyly sie az milo! Nic juz na to nie poradze, nastepnym razem postaram sie uzyc chemii do kalek, bo to juz kolejny model w ktorym mam taki fatalny efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Malowanie bardzo ciekawe i prezentuje sie jak...na modeliku, takie sztuczne bardzo i nienaturalne.Co do kalek to juz powiedziales wszystko, mysle ze nawet woda z octem by pomogla ale teraz to juz za pozno. Brakuje jakichkolwiek sladow eksploatacji i model wyglada- jak model ze sklepu z zabawkami.Ahhh i oszklenie jakos toporne takie, chyba troche za grubo pomalowane.ogolnie to niezle ale....zawsze sie jakies ale znajdzie.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że kolejny raz poszedłeś na łatwiznę, mając tak świetną dokumentację. Bez problemu mógłbyś odtworzyć delikatne ślady eksploatacji...

Jonnym ma rację pisząc, że model wygląda zabawkowo. Jest "płaski", brak mu trójwymiarowości i wyglądu metalowej maszyny.

Plamy (pomimo tego, że wyglądają lepiej niż na poprzednim modelu) są i tak zbyt rzadko rozmieszczone i zbyt wyraziste. Powinny być moim zdaniem bardziej przytłumione.

Co do kamuflażu, to nie znam sprawy, ale czy ten brąz nie powinien być nieco ciemniejszy ?

Na temat kalkomanii była już rozmowa przy poprzednim modelu, więc chyba nie ma sensu się powtarzać.

 

Przedstawiłeś nam kolejny solidnie przygotowany merytorycznie projekt,który niestety nie wyszedł do końca tak dobrze jak mógłby wyjść.

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalki uzylem w wiekszosci ze starego zestawu Techmodu. Moze byly nieco zbyt grube i blyszczace, ale polozyly sie ladnie i poczatkowo bylem nawet zadowolony z efektu. Tragedia nastapila po finalnym pokryciu bezbarwnym matowym Model Masterem. Wysrebrzyly sie az milo! Nic juz na to nie poradze, nastepnym razem postaram sie uzyc chemii do kalek, bo to juz kolejny model w ktorym mam taki fatalny efekt.

 

To nie wina zastosowania matowego lakieru NA kalki. Kalkomanie srebrzą gdy są położone na matową powierzchnię. Rozwiązanie jest proste - przed nałożeniem kalkomani pomaluj cały model lakierem błyszczącym, a po nałożeniu kalkomami jeszcze raz całoś lakierem docelowym (mat, satyna). Sam często sięgam do starych zasobów (w tym produktów Techmodu) i ta metoda doskonale się sprawdza. Zadaniem chemi jest wtopienie kalki w powierzchnię - oczywiście ma to wpływ na srebrzenie, ale sama chamia często nie wystarcza jak podkład jest matowy.

 

Po za tym pamiętaj, że Niemcy stosowali farby satynowe, a nie matowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.