Messerschmitt Bf 109F2 1:48 ZVEZDA (proszę o powagę)

Z cyklu Moje sklejanki

Witam, oto jeden z moich pierwszych sklejonych model po około 20-letniej przerwie modeli:

Nie jest to kwintesencja modelarstwa, ale na to pozwalają na razie moje zdolności. Malowane pędzlem.

Wisi u synka pod sufitem, stąd też sznurki

No jak w pokoju u synka to rozumiem czemu on taki pootwierany lata .... tylko zeby młody nie pomyślał że to tak było naprawdę...

Wszystko z braku miejsca na to, żeby stał sobie gdzieś. A szkoda było mi robić model, który ma fajny silnik z zamkniętymi klapami. Tak więc lata pootwierany. Niemiecka konstrukcja - wytrzyma

Jako modelarz- amator nie mam zastrzeżeń. Model mi się podoba. Jest OK.

Po deklarowanej przez Ciebie 20-letniej przerwie - jest OK. Ważne, że synek się wdraża. Dawaj jakiś projekt od początku na warsztat i będziemy konsultować. Mój synek - ku mojej rozpaczy - na razie woli samochody, ale ma dopiero 2 lata, więc wybiję mu z głowy

Dzięki za miłe słowa, wkrótce Ju-88A-4,1:48 na warsztacie (zamówiłem na forumowej giełdzie). Postaram się dokumentować.

Poniżej dzieło mojego 8-letniego syna (sam sklejał, ja malowałem):

To jest Hawker Typhoon Mk IB Figher 1:72 od Hobby Boss

8-letni modelarz sklejał ,a ja nie widze kleju no no ... Pogratulować!

8-letni modelarz sklejał ,a ja nie widze kleju no no ... Pogratulować!

Synowi całkiem dobrze wyszło, ale klej widać. Tylko kiepskie zdjęcie

Widzę, że syn się postarał bardziej od ojca Model czysto sklejony, ale nierówno namalowane żółte pasy na skrzydłach.

Eh, WY! Fakt, te żółte pasy mi nie wyszły najlepiej

lepiej kup coś do potrenowania bo szkoda trochę tego messera

@topik77: Dziękuję za "miłe" słowa. No cóż, zdaję sobie sprawę z moich marnych umiejętności. Nic tak jednak nie podnosi na duchu jak zachęta bardziej doświadczonych kolegów. BTW, poproszę o sugestię, na czym mógłbym wg Ciebie potrenować?

Nie gniewaj się ale szkoda takiego modelu na takie treningi. Weź lepiej potrenuj na 1/72 bo tam błędy tak nie kłują w oczy. Polskie firmy mają dość liczną i niezłą ofertę. Ten model messera to naprawdę top klasa a poza tym na dużych powierzchniach widać wszystko. Jak już koniecznie chcesz 1/48 to lepiej kup coś z Pegasusa. Fajna kolekcja na początek i nie droga. I jeszcze jedna rada. Jak malujesz pędzlem to pomaluj to kilka razy cienkimi warstwami. Zrób jedną niech dobrze wyschnie i wtedy dopiero drugą bo inaczej każde maźnięcie widać. I najlepiej używaj akryli do pędzla bo pięknie pokrywają i mało smug zostaje ale warunek jest taki jak pisałem wcześniej, kilka razy ale cienko.

@topik77. Dzięki za rady. Oblookam ofertę Pegasusa i spróbuję techniki malowania wg Twojej rady. Co do Messera. Nie był aż tak drogi, mi się podoba

Nie przesadzajmy, Zvezda jest naprawdę tania jak na 1:48 a do tego całkiem nieźle się skleja. Nie jestem zwolennikiem teorii że na początek trzepa kupić najtańszy model bo problemy ze zrobieniem z takiego taniego paździerza czegoś co przypomina samolot mogą skutecznie zniechęcić do modelarstwa.

Nie przesadzajmy, Zvezda jest naprawdę tania jak na 1:48 a do tego całkiem nieźle się skleja. Nie jestem zwolennikiem teorii że na początek trzepa kupić najtańszy model bo problemy ze zrobieniem z takiego taniego paździerza czegoś co przypomina samolot mogą skutecznie zniechęcić do modelarstwa.

Ja też nie jestem zwolennikiem sklejania paździerzy ale wydaje mi się że można potrenować na prostszych modelach i skoncentrować się na istotnych elementach np malowaniu.

Ja też nie jestem zwolennikiem sklejania paździerzy ale wydaje mi się że można potrenować na prostszych modelach i skoncentrować się na istotnych elementach np malowaniu.

Chodzi w zasadzie o to żeby był dobrze spasowany ale nie nadmiernie skomplikowany. Z tym sie zgadzam. Przyjmując te kryteria z Messerów na początek nadaje się np. Academy G6 w 1:48 który jest dobry jak tanie wino bo "dobry i tani".

Tradycyjnie samosklejająca jast Tamiya ale zauważalnie droższa.