MiG-29 56'//Academy+dodatki+ja//1/48

Witam, zanim rozpocznę właściwą galerię chciałbym się przedstawić. Mam na imię Jakub oraz mam 15 lat, moje wcześniejsze prace (F6F i MiG-21) były prezentowane na forum PWM. Tym razem chciałem poznać opinie użytkowników sąsiedniego forum.

O samym modelu nie będę się rozpisywał, jest powszechnie znany. Do jego budowy użyłem następujących dodatków:

-Żywiczny nos od QuickBoost'a.

-Rakiety R-60 od Eduardowskiego Miga-21.

-Światełka oraz antenki również z 21'

-Niektóre kalkomanie również z modelu Eduarda.

-Kalkomanie Caracal Decals

-Blachy Eduarda do kokpitu

-Żywiczne dyszę Eduarda

-Rurka Pitota od Mastera

-Maski Edurada

-Ręcznie zrobiona antena IFF (ten kwadrat na nosie)

-Przewody w komorach podwozia.

Teraz pora na zdjęcia. Model do zobaczenia w Łasku. Zapraszam do komentowania ! GALERIA W TRAKCIE PRZEBUDOWY.

Model ma na pewno sporo drobnych wad, ale powiem tylko tak: chciałbym w wieku 15 lat robić takie modele.

Jak ja miałem 15 lat to nawet nie malowałem modeli. Jest parę wad, jak np. na krawędzi skrzydeł widać nadlaną grubą warstwę farby. Z drugiej strony spróbowałeś washa co jest plusem. Działaj dalej, z modelu na model będzie lepiej. Podpatruj warsztaty i galerie to wiele się nauczysz.

Taaa pewne niedoróbki widać,o czym zresztą już wspomniano.....ale w wieku 15 lat robić np.poprzepalane dysze to już nie jest taka prosta sprawa ...robić taaaakie modele,to naprawdę trzeba mieć zmysł i smykałkę do modelarstwa...a co dopiero jak będziesz miał tzw.słuszne lata .......BRAWO!

Jak ja miałem 15 lat to nawet nie malowałem modeli. Jest parę wad, jak np. na krawędzi skrzydeł widać nadlaną grubą warstwę farby. Z drugiej strony spróbowałeś washa co jest plusem. Działaj dalej, z modelu na model będzie lepiej. Podpatruj warsztaty i galerie to wiele się nauczysz.

No akurat na skrzydle nie ma grubej farby a trochę kleju wyszło. Cóż mój błąd .

Drobna rada: spróbuj bardziej rozcieńczać washa i/lub rozprowadzać go bardziej równomiernie. Jeśli masz problemy z zalewaniem linii za grubą linią malarską, można ostrożnie przeorać wszystkie linie podziału rylcem albo stępioną igłą krawiecką przed położeniem podkładu.

Drobna rada: spróbuj bardziej rozcieńczać washa i/lub rozprowadzać go bardziej równomiernie. Jeśli masz problemy z zalewaniem linii za grubą linią malarską, można ostrożnie przeorać wszystkie linie podziału rylcem albo stępioną igłą krawiecką przed położeniem podkładu.

Akurat chciałem by MiG wyszedł z lekka "umazany" przez wash i było to celowe oraz kontrolowane działanie . Co do igły to dobry pomysł, linie w tym modelu są słabe i niektóre przez mozolne szlifowanie (proszę spojrzeć na podział technologiczny kadłuba i okolic nosa ) mogły zniknąć.

Akurat chciałem by MiG wyszedł z lekka "umazany" przez wash i było to celowe oraz kontrolowane działanie

Robiłem podobnie, dopóki nie uświadomiłem sobie, do czego właściwie służy wash. ;) A służy temu, żeby poprzez podkreślenie linii podziału uzyskać efekt trójwymiarowości - nie do brudzenia; to w ogóle nie jest część brudzenia technicznie rzecz biorąc. Kiedy usiłuje się go "zaprząc" do innych celów - efekt jest taki jak u Ciebie, to znaczy nie wygląda ani jak część malowania ani jak brud. Lekcja na przyszłość!

To nie jest prawda.

Wash, w sensie rzadkiej mikstury, świetnie nadaje się do odtwarzania efektów eksploatacji i szeroko rozumianego weatheringu.

Można go nakładać aerografem jak i pędzelkiem, ale nie tylko.

Ja używam go ostatnio jako podstawowy środek do brudzenia modeli.

To nie jest prawda.

Wash, w sensie rzadkiej mikstury, świetnie nadaje się do odtwarzania efektów eksploatacji i szeroko rozumianego weatheringu.

Można go nakładać aerografem jak i pędzelkiem, ale nie tylko.

Ja używam go ostatnio jako podstawowy środek do brudzenia modeli.

Dokładnie robię tak jak powiedział kolega Solo, Wash razem z ołówkiem, srebrną farbą oraz pigmentami są moimi ulubionymi środkami do weatheringu .

Gratulacje !!!, dobry jest. Jak sobie przypomnę moje modele jak miałem 15 lat, to mogą one się schować przy Twoim.