M4A3E8 Sherman - Dragon 1/35

Witam.

 

Model jak na mnie skończony w dość szybkim tempie. Sam model składało się bardzo dobrze i przyjemnie. Trochę pracy wymagały gąsienice (niestety nie magic tracki). Tutaj znajduje się warsztat: WARSZTAT. Zawsze chciałem mieć Shermana w zimowym płaszczyku, a że mam dwa takie to z jednym mogłem sobie pozwolić na eksperymentowanie. Osobiście jestem z niego zadowolony, ciekawi mnie natomiast co wy o nim sądzicie? Zapraszam do oglądania zdjęć:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mi się podoba

Podoba mi się. Aż i mnie się zachciał zrobić zimowego Shermana Zróżnicowałbym może bardziej wielkości i kolorystykę zacieków. Przed ostatnia fotka jest zajeb.......

Kapitalne zimowe kamo! Świetnie zadzialałeś filtrami! Jak Ty robisz takie ładne zdjęcia?

Fajny jest , szkoda ze tej płachty nie dorobiłeś zróżnicowało by to kolorystykę. Ale to moje odczucie.

Jest na czym oko zawiesić. Piękny.

Bardzo pięknie pomalowany i pobrudzony, podoba się

Piekna robota

Śliczności, wmontować go w jakieś zdjęcie z epoki i mało kto zauważy że to model. Zacne dzieło

Piękny panie Krzysztofie, wykwity na białym kamo poezja.

Czołek petardziarski ! Bardzo się podoba .

mistrzowskie wykonanie, dodaję do zakładek. Gratulacje!

bardzo ładny model, zrobiony ze smakiem i wyczuciem. jeśli coś można byłoby zasugerować to większe zróżnicowanie kolorystyki brudzenia, zwłaszcza podwozia. no i na podstawkę go!

Witam!

 

Ochów i achów mi zabrakło co by mój zachwyt wyrazić!

Można? Chyba w tym dziale można.

Bardzo, ale to bardzo mnie się podoba...

Pięknie zmalowany, wykwintnie podany, nic tylko oczy cieszyć widokiem ślicznych zdjęć!

Na początek dzięki za ciepłe przyjęcie modelu.

 

Jak Ty robisz takie ładne zdjęcia?

Dwie lampy z żarówkami 5500K po bokach i jedna biurkowa nad modelem z podobną żarówką. Aparat w wiekszości przypadków w trybie "A" z przysłoną maskymalnie otwartą i na samowyzwalaczu. Czasami w trybie ręcznym "M" jak aparat nie chce mi się dobrze ustawić z czasem naświetlania i wychodzi za ciemne lub jasne. Ale rzadko się to zdarza.

Twoje wykonanie dla mnie bomba.

Ps. Wyrabiasz się, warsztat tylko 7 stron ;)

Dzieki Seba, staram się, he, he. Jednak nie będzie tak różowo jak się wezmę za Tygrysa z Dragona. Mam już do niego zimmerit z Ataku i lufę z RB. Jeszcze tylko friulki. Ale to za jakiś czas. Mam nadzieję że wtedy się pojawisz.

... szkoda ze tej płachty nie dorobiłeś zróżnicowało by to kolorystykę. Ale to moje odczucie.

Lenistwo. Nie chcialo mi się z GS'em paprać tylko dla tej płachty. A i przy dwójce małych brzdąców ciężko czas na model znaleźć a co dopiero na dorabianie dodatków.

Super sherman, zimowe niestyrane kamo wygląda ekstra : D

... szkoda ze tej płachty nie dorobiłeś zróżnicowało by to kolorystykę. Ale to moje odczucie.

Lenistwo. Nie chcialo mi się z GS'em paprać tylko dla tej płachty. A i przy dwójce małych brzdąców ciężko czas na model znaleźć a co dopiero na dorabianie dodatków.

Wiem cos o tym , ja ostatnio kucyki pony glolwnie maluje

Bardzo ładnie zmalowany. Chętnie na żywo by poogladal

Wybierasz się do Huddersfiled?

Jeszcze nie wiem, ale w Telford na pewno będzie.

Jeszcze miesiac do wystawy tak ze troszke czasu jest wiec gdybys sie zdecydowal to daj znac.

Ja na dzien dzisiejszy mam plana podskoczyc.

Bardzo mi się podoba Sherman w twoim wydaniu zimowego kamuflażu.

Koledzy już pisali o zróżnicowaniu kolorystycznym zacieków, mi za to rzucił się w oczy karabin wieżowy a konkretnie lufa. Widać jakby nie oszlifowany ślad po łączeniu form. Chyba że to tylko złudzenie.

Marcinie, jest oszlifowany. Może nałożenie metalizera spowodowało takie wrażenie.

Piękny ten sherman