Ural 375D w wersji cysterna czyli ATZ-5-375 na emeryturze..

Witam.

Przedstawiam tym razem prawie skończony model Urala 375w wersji cysterna. Jest to model firmy ZV Models czyli w zasadzie ICM,w skali 1:72.

Piszę prawie skończony, bo od początku był robiony pod podstawkę ale oczywiście Poczta Polska daje jak zwykle i nie mogę się doczekać na kuriera z dodatkami. Tak więc będzie update po skończeniu całości. Póki co wygląda to tak:

Na zdjęciach nie widać dobrze zielonego pigmentu na kołach w dolnej ich części oraz na szybach. Za duże odbicie światła. Szyby celowo pryśnięte matem w celu dodania efektu brudu i nalotu z glonów od długotrwałego postoju pod chmurką. Opony są również celowo czarne bez syfu. Przejrzałem wiele zdjęć złomków i można stwierdzić że opony są zwykle bardzo ładnie wymyte od deszczu,lekko poszarzałe na bokach. Strałem się oddać ten efekt ,który mam nadzieję pogłębi się na podstawce.Już przy podstawce dodam delikatnie pigmentów w odpowiednich miejscach.

Na zdjęciach widzę też kilka miejsc do poprawy jak węże i dysze gaśnic....

Widać te zielone glony, widać. Bardzo fajne rozwiązanie. Przyjemne w odbiorze maleństwo.

Dzięki

Piotrze czekam na podstawkę.

Kiedyś też się nauczę takie robić.

Po pierwsze to Góra bardzo mi się podoba. Jednak chyba zapomniałeś o felgach. Na początku myślałem że kół w ogóle jeszcze nie ruszyłeś. Z nimi jeszcze trzeba będzie powalczyć.

Co z felgami? Zbyt monotonne? Bo na pewno czarne mają być...

Jeśli monotonne to mam zamiar prysnąć je satynem żeby odróżniały się od opon

Moim zdaniem nawet jeżeli miały by być czarne to też by je rdza dopadła. Czyli efekt jak na górnej części. Ale to moje zdanie.

koła saą z innej bajki. Góra rewelacja. Ale koła jeszcze pomaluj ,-)

No dobra. Nad kołami się popracuje...dodam troszkę korozji,ale tylko troszkę. Owszem macie rascję ,że znalazłem kilka fotek rdzawych kół to głównie wyglądają one tak:

zdjęcia na potrzeby dyskusji. Pochodzą głównue ze strony http://saoirse-2010.livejournal.com/tag/действующее

Oczywiście pojazdy na zdjęciach są w relatywnie lepszym stanie niż mój model dlatego jednak troszkę korozji dodam zgodnie z Waszymi dobrymi sugestiami. Nawet jeśli niue jestem przekonany to chociażby przełamie to monotonię kół

Tak jak subiektywnie nie jestem fanem "niszczenia" ładnych modeli, tak obiektywnie oddaje szacunek za świetną technicznie pracę Przy wszelkich ograniczeniach, jakie niesie skala 72, udało Ci się doskonałe zniuansować kolorystykę i stopień zużycia.

I też spróbowalbym choć trochę przełamać monotonnie piast, nawet kosztem lekkiego "podkolorozywania" rzeczywistości (co w sumie w 72 dosyć często jest przecież konieczne )

Kapitalny złomek , choć w odbiorze nieco przeszkadzają te szyby

Na zdjęciach źle to wygląda bo światło od lampek się odbija. Dlatego takie mleczne wyszły. W rzeczywistości mniej to rzuca się w oczy i widać zielony pigment na szybach.

Pewno zdjęcia bez mocnego oświetlenia by zmieniły wygląd

zakurzony dzięki .

Cieszę się ,że ogólnie się podoba.

No tak . To fakt. Ciężko było mi je osadzić poprawnie. Z braku preparatu typu Maskol musiałem je osadzić już po pomalowaniu kabiny. Zapewne grubość 4 warstw lakieru zrobiła swoje.Tu już niestety nic nie zrobię.

Fajny złom! Też mam ten model, czeka w podkładzie na swoja kolej.

To niech nie czeka niech się maluje ;)

Dzięki

Galeria końcowa z podstawką. Lepiej nie potrafię....

Płot betonowy oraz płyty to wyrób firmy Kotebi (cięcie laserem)

Bardzo ładny!

Dobra robota,troszkę tylko te czyste koła nie za bardzo pasują do całości.

Dzięki.

Temat kół był poruszany na poprzedniej stronie. Materiał dokumentalny również. Mnie też wydawało się ,że powinny być brudne,z nalotem itp. Ale zdjecia muzealne czy zapomniane wraki często maja czyste koła z jedynie poszarzałymi oponami. Dodałem troszkę korozji na śrubach i felgach ale ,że linoleum deck brown to dość ciemna farba to straciło się to pod warstwą półmatowego lakieru bezbarwnego. Można by było pociągnąć dół felgi np dust deposit ale za duże ryzyko,że wchłonie się na cały obwód felgi więc odpusciłem. Dół opon pociągnięty jedynie zielonym pigmentem.

Piotrze, świetna robota z cysterną, szacunek za odrobienie pracy domowej (research przed budową) i obronę kwestii kół.

Świetna robota również z podstawką - ten płot i droga z płyt jednoznacznie umiejscawiają scenę gdzieś w sojuzie.

Jeśli jednak mogę sobie pozwolić na jedno, mam nadzieję merytoryczne ale - czego brakuje mi tutaj, żeby to była praca typu "o żesz w mordę, aż kredki z tornistra poleciały".

Moim zdaniem, jeśli Ural stoi na tej drodze n-lat, to droga siłą rzeczy jest nieużywana, czyli powinna zarosnąć - np. mech / porosty wchodzące na krawędzie płyt. Oprócz tego, po deszczu, pod pojazdem (wokół pojazdu) powinien zbierać się brud - to można np. zobaczyć jak latem ruszy się samochód z parkingu po tygodniu stania - cały pył (np. z drzew) deszcz spłukuje po aucie, a na asfalcie zostaje coś jak odcisk kształtu auta.

Także brakuje mi "kleju", który połączyłby świetny pojazd i świetną podstawkę.

Pozdrowienia!

Słuszne sugestie,słuszne....

W warsztacie warunki mam już polarne. Więc na klejenie czegoś nowego raczej już sporadycznie. Jest zatem możliwość dopieszczenia podstawki...szczerze mówiąc myślałem nad sladami jakie robią sie wokół pojazdu ze skapujacej wody po deszczach. Mech to też dobry pomysł...tylko muszę coś zakupić do jego imitacji bo sam pigment to chyba za mało. Zrobię jakieś próby najpierw na jakimś skrawku materiału.

Podglądam wszystkie Twoje galerie z pełnym podziwem .

Ten model, wg mnie, wyszedł Ci wprost genialnie .

nie widzę rdzy na deklach ....

Jak pisałem jest bo robiłem. Nie widać bo kolor posiadanej rdzy jest ciemny stąd na czarnym słabo się kontrastuje. Zresztą tylko poszło na śruby koł i delikatnie na dolne czesci felg..

Co do podstawki to już trochę poprawiłem dodałem trawę zachodzaca na płyty. Jeszcze pracuje na mchem....

Podglądam wszystkie Twoje galerie z pełnym podziwem .

Ten model, wg mnie, wyszedł Ci wprost genialnie .

dzięki.