Hawker Hurricane Mk.I VVJK 1:72 Airfix

Mała zapowiedż następnego warsztatu.Jako że z Japonii trzeba było wrócić to coś bliższych tematów czas zacząć.Model znany tak że nie ma co się rozpisywać.Kalkomanie KORA i pasy Eduarda reszta z pudła.I to na dzisiaj tyle.

Jugosłowiańskie huragany. Pierwsze 12 zostały z bielizna skrzydłami i dwoma klapowane śrubami. Druga partia z Anglii była z metalowymi skrzydłami. Licencja produkowane samoloty, czyli zadania: Bielizna skrzydła z trzema klapowane śrubami. 6 X FN 7,9 mm. Wyślij mi PM do wszelkich informacji.

Jugosłowiańskie huragany. Pierwsze 12 zostały z bielizna skrzydłami i dwoma klapowane śrubami. Bielizna skrzydła z trzema klapowane śrubami. 6 X FN 7,9 mm.]

Dzięki za informacje. Też mam w planach jugosławiańskie hurri.

"Trzema klapowane śrubami" jak rozumiem śmigłami trójłopatowymi.

Google tłumaczy czasem b.zabawnie.

Jak Będziesz robił to zwrócić uwagę na numer ewidencyjny bo wyprodukowane na licencji miały skrzydła kryte płótnem i śmigła trójpłatowe.Jak zainteresowany to mogę podać numery która seria jakie miała.Jeszcze muszę rozpracować wydechy.

Żeby nie było że się nic nie dzieje.Pomalutku do przodu.Dodane tylko pasy Eduarda reszta od producenta.

Bardzo eleganckie wnętrze.

Pytanie, czy jugosłowiańskie Hurricane na pewno miały takie płyty panc. za plecami pilota? Na pewno takich nie miały Hurricany w Finlandii, Rumuni i Belgi. Ponadto te wczesne nie miały celowników tylko muszki kołowe.

Prawdę mówiąc nie wiem.Muszę głębiej pogrzebać bo zawsze wszyscy koncentrują się na pokryciu skrzydeł i rodzaju śmigła.Druga seria miała metalowe skrzydła i trójpłatowe śmigła to może miała też zamontowane płyty?Co do mojego jak się dowiem to napiszę.

Fińskie w większości też miały met. skrzydła a dopancerzenie fotela dodano po wojnie zimowej. Takie same jak w Fokkerze D 21. Anglicy zaczęli montować takie płyty po doświadczeniach BoB.

Obserwuję z zaciekawieniem zza krzaka

Niestety jest bardzo mało zdjęć tych samolotów a w dodatku Jugosłowianie też sami przy nich grzebali.Te samoloty z pierwszej dostawy dostały przed wojną trójłopatowe śmigła i zmieniono oznakowanie.Caly czas szukam.Bazuję na tym co mam w domu i co znajdę w sieci a za dużo tego nie ma.Do malowania jeszcze daleko.

PS Płyty dodatkowe z tego co mi wiadomo zaczęto montować po walkach we Francji ale mogę się mylić.Tutaj to znawcy tematu musieliby się wypowiedzieć.

Dziękuję koledze na zwrócenie uwagi bo faktycznie to przeoczyłem.

Stosunkowo szczegóły, takie jak ochrona pancerz z tyłu pilota...wszystko było tak, jak na Brytyjskich próbkach.

Witam po dłuższej przerwie.Budowa posuwa się do przodu.Niestety bez zdjęć bo zwyczajnie nie ma czasu.Jestem na etapie malowania.W przyszłym tygodniu może będzie gotowy.

Miałem obserwować zza krzaka ale:

Budowa posuwa się do przodu.Niestety bez zdjęć

w związku z tym:

"A teraz kochane dzieci usiądźmy przy radioodbiorniku i posłuchajmy" (poczytajmy)

Niestety bez zdjęć bo zwyczajnie nie ma czasu.

"Zarobiony jestem"

W przyszłym tygodniu może będzie gotowy.

A będą zdjęcia?

Plisssss

No dobra dwa zdjęcia na szybko.Przepraszam za bałagan na stole ale mam też zaczęty inny model

Pryśnięty lakierem X 22 dlatego tak się błyszczy.

Nie ma to jak "wbicie szpili"

Bardzo ładnie się prezentuje.

Z ciekawości dopytam czy napisy eksploatacyjne na latawcu były po angielsku (pozostały fabryczne) czy Jugosłowianie przemalowywali na swoje?

bałagan na stole

To się nazywa "nieład artystyczny" proszę Pana

Czekam na postępy

Nie chodzi o wbicie szpili tylko nie chciałem pokazywać tego bałaganu.

Co do napisów eksploatacyjnych to nie wiem jakie były.Ja prawdopodobnie nie dam żadnym bo jugosłowiańskich nie mam a na chłopski rozum takie powinny być. . Muszę pooglądać zdjęcia może coś wypatrzę.

Ja prawdopodobnie nie dam żadnym bo jugosłowiańskich nie mam a na chłopski rozum takie powinny być.

Niekoniecznie

Jeżeli samoloty "przychodziły" z Anglii w kamuflażu docelowym to mogły posiadać angielskie napisy eksploatacyjne, które mogły być w trakcie remontów zmieniane na jugosłowiańskie. Ogólnie rzecz ujmując to latawiec bez napisów może wyglądać odrobinkę łyso. Ale w razie "W" to warto mieć jakiś kwit na taką teorię

Model skończony prawie.Jak robiłem zdjęcia wychwyciłem parę rzeczy o poprawienia.Więcej zdjęć w galerii.