Boeing 747-400 Lufthansa revell 1:144

Witam.

Oto mój piąty samolot ze skali 1:144. Pierwszy Boeing. Wrzucam kilka fotek teraz, ale prace nad modelem zacznę za ok. tydzień, bo czekam na kilka rzeczy, farbki itp. Ustaliłem już że samolot będzie z podwoziem.

Wypraski są w dobrym stanie, ale nie obejdzie się bez szlifowania.

Dodaje jeszcze zdjęcia kalek Lufthansy o których zapomniełem zakładając temat. Brakuje mi w nich tylko kalek na okna.

Brakuje mi w nich tylko kalek na okna.

Po co Ci kalki na okna ? "szklane" prezentują się o niebo lepiej

Życzę powodzonka

Zobaczę albo okna zostawię puste albo zrobię okienka za pomocą jakiegoś preparatu. Polecił byś mi jakiś?

ClearFix jest dobry

Z tym Clearfixem dałbym sobie spokój, raz będzie dużo szlifowania i dwa maskowania, a zapewniam Ciebie, że w tej skali będzie to uciążliwe. Z oszkleniem przednim będziesz miał sporo zabawy bo Revell nie spasował tego tak jak powinno być. Popełniłem już dwa modele i w każdym było to samo. Ja w swoich zalewałem całe szybki kleje CA, później szlifowanie zalewanie kolejne CA i tak do stanu odpowiedniego, na koniec polerka a wyszło to tak:

To samo będziesz miał z światłami lądowania, zawsze wklejałem je ze sporym naddatkiem przezroczystości. Po prostu nie kleiłem ich idealnie wpasowanych w otwory tylko wystawało mi te kilka mm. Trzymam kciuki.

Powodzenia.

Dzięki za rady. Nie sprawdzałem jeszcze czy przeźroczyste część jakoś pasują, ale myślę że dam sobie z tym rady. Mógłbyś podać pełną nazwę tego kleju "CA" i czy zamiast niego mógłbym zalewać szybkę ClearFix-em?

Nie nie do zalewania nie polecam Clearfixa. CA (Cyjanoakryl) to najzwyklejszy Super Glue. Szybkę najpierw przyklej dokładnie modelarskim klejem, tylko dokładnie żeby nie było gdzieś szpar. Bo wleci Ci do środka CA i może puścić szron, z tym będzie kłopot. Powiem Ci, że ta szybka pochłonęła mi dwie tubki CA no ale jak widać efekt końcowy jest zadowalający. Następnie szlifowanie kilkunastokrotne a na koniec polerka. Nie powiem bo jest zabawy z 744 no ale na tym polega całe modelarstwo. Będziesz go budował czystego czy będziesz go smolił??

Jeszcze nie wiem. Nigdy nie brudziłem modeli i nie wiem czym to mogę zrobić, ale gdybyś mi doradził to mógłbym spróbować. A przy okazji wrzuć kilka fotek tego twojego 747.

Jumbo stoi na forum: viewtopic.php?f=64&t=26459&hilit=Boeing+747

Plus w skali 1/200 ten akurat był poligonem przed skalą 1:144

viewtopic.php?f=64&t=22295

A na temat brudzenia masz trochę info tutaj: http://lotnictwo.net.pl/7-inne/51-model ... 144_a.html

Więc zaglądam i czekam na postępy prac. Jak coś nie będziesz wiedział pisz. A i pamiętaj z dociążeniem dzióbka bo miałem problem z wyważeniem i całe szczęście ze na tyle jest miejsce na APU i tamtędy wrzucałem gwoździe.

Kiedyś bardzo dawno przyszło mierzyć się z tym modelem pod wpływem zewnętrznego przymusu (zamówienia). Ponad rok temu przymus się powtórzył. Szczęśliwie tym razem mniej zobowiązujący. Model stoi od dawna sklejony, trochę poszpachlowany. Niby nic szczególnego, ale i tak wymagało dużo wytrwałości której Ci życzę

Dzięki za rady. Dziś kupiłem rozpuszczalnik, klej, papier sicierny i szpachle (z firmy Humbrol). I co do szpachli mam pytanie czy ta szpachla z Humbrol-a jest dobra? Przy tym modelu po raz pierwszy będę używał szpachli. A co do tego linku do brudzenia nie mogę tego znaleźć.

Oj coś się namieszało, już daję odpowiedni: lotnictwo.net.pl/7-inne/51-modelarstwo/184-modelarstwo_warsztat/31930-boeing_747_400_f_revell_1_144_a.html

coś nie łapie z pełnym linkiem.

Odnośnie szpachli, ja używam Tamiya i Gunze (płynna i w tubce) i powiem śmiało, że Tamiya najlepsza. Humbrola nie używałem, tam gdzie się zaopatruję nie było choć bym się skusił. No i oczywiście używam samochodowej. Szpachlowania będziesz miał trochę. Zwłaszcza dół. Przed sklejeniem proponuję wstawić między połówki kadłubów kołki plastykowe z ramek, zaoszczędzi Ci to pękania podczas szlifowania bo się potrafi rozłazić.

Ze szpachlą popróbuję, a w kwestii brudzenia to spróbuje po pomalowaniu któregoś ze stateczników przybrudzić go, a jak mi nie wyjdzie to jakoś naprawie i nie będzie widać.

Używaj pasteli wodnych, możesz zawsze zmyć. A na koniec machniesz tylko lakierem. A jaką techniką go będziesz malował?? Pod linkiem masz szczegóły malowania Twojej lufy:

http://www.airliners.net/search/photo.s ... ers.net%2F

A jakiś lepszy Link?

http://www.airliners.net/

i w wyszukiwarkę wpisz reg i Ci znajdzie wszystkie zdjęcia jakie są.

Dzięki. A ja już sklejam powoli podwozia i maluje koła. Jutro powinienem mieć wszystkie farby więc skleję kadłub i zaszpachluje, a z tego co widzę to dużo szpachly pójdzie.

Cześć. Piszę bo chcę poinformować że przez najbliższe ok dwa tygodnie będę na forum, ale nie będę pisał o zmianach w pracy nad modelem ponieważ jadę na wakacje. Chciałbym się jeszcze zapytać jak wy wrzucacie na to forum zdjęcia, bo mi zablokowano dodawanie załączników, a te które wstawiłem w tematach zniknęły?

Polecam imageshack'a

Cześć. Piszę bo chcę poinformować że przez najbliższe ok dwa tygodnie będę na forum, ale nie będę pisał o zmianach w pracy nad modelem ponieważ jadę na wakacje. Chciałbym się jeszcze zapytać jak wy wrzucacie na to forum zdjęcia, bo mi zablokowano dodawanie załączników, a te które wstawiłem w tematach zniknęły?

Pozdrawiam

Z tym Clearfixem dałbym sobie spokój, raz będzie dużo szlifowania i dwa maskowania, a zapewniam Ciebie, że w tej skali będzie to uciążliwe..

Jak się kupi w tubce z dozownikiem a progi zakryje taśmą nie będzie problemu a szlifowanie na mokro i nie będzie problemu. Mam ClearFixa i jest dobry.

Pozdrawiam!

Samolot już ukończony. Efekt końcowy jak dla mnie jest ok. Jest kilka niedociągnięć związanych z źle położoną szpachlą itp, ale są one małe. Zdjęcia mam nadzieję że wrzucę w przeciągu ok. tygodnia bo na razie nie mam czasu.