Skocz do zawartości

Caudron G.III - 1/72


Rhayader

Rekomendowane odpowiedzi

To mój pierwszy samolot, pomóżcie to jakoś ogarnąć.

 

Pokrywa gondoli za wąska w centralnej części

 

Caudron_001.JPG

 

i chyba trochę za długa (to akurat nie problem)

 

Caudron_002.JPG

 

Śmigło ma łopaty różnego kształtu i wielkości

 

Caudron_003.JPG

 

o ciekawej fakturze

 

Caudron_004.JPG

 

Osłona silnika...no cóż - jest

 

Caudron_005.JPG

Caudron_006.JPG

 

kształt tylnej części nie pasuje do gondoli

 

Caudron_007.JPG

 

w dolnym płacie wycięcie pod gondolę

 

Caudron_008.JPG

 

jest tak ze 2mm za duże

 

Caudron_009.JPG

 

sama gondola jest też zwichrowana wzdłużnie

 

Caudron_010.JPG

 

Potrzebuję zdjęć wnętrza wersji jednomiejscowej. W internecie jest sporo zdjęć Caudrona ale w wersji dwumiejscowej, a mogą się one różnić usytuowaniem wewnętrznego wyposażenia np. zegarów. Producent zestawu pokazuje w instrukcji by mocować je do słupków na zewnątrz gondoli, a dla takiego rozwiązania nie znalazłem potwierdzenai na zdjęciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Na początek przydałoby się przeszlifować. Te części są na oko w takim stanie, że nie wiem czy nie opłacałoby się zbudować wszystkiego od podstaw.

Mała inspiracja

http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=67971

http://modelwork.pl/viewtopic.php?p=251547

http://pwm.ukw.edu.pl/viewtopic.php?f=12&t=7696&sid=9c20e13a27f6433312642601f81c5387

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już miałem ci doradzić...i tak się zastanawiałem dlaczego nikt inny tego nie zrobił...abyś zmienił model na jakiś prosty-bo to napewno nie dla początkujących modelarzy...hehe.........ale jak zobaczyłem co z ciebie za ziółko-to wierzę,że wybrniesz z tego tematu...bo modele okrętów,które robisz itd.itp......wytrzeszczyły moje oczy o tak- .....zatem powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem,

Jak na pierwszy samolot to ambitny projekt sobie wybrałeś. Patrząc na twoje szkutnicze dokonania to mimo tego jak materiał wyjściowy wygląda dasz sobie z tym pięknie radę. Jeżeli chodzi o śmigło to proponuje je wystrugać z drewna - zrób sobie sklejkę z cienkiego forniru. Caudron G.III to jedno z moich jak na razie niespełnionych modelarskich marzeń;)

Spróbuj poprosić żeby Ci wymienili te spartolone elementy albo pozostaje szpachla wklejki i szlifowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ten wyrób Ch jest bublem i trzeba wielu zabiegów by to jakoś wyciągnąć. Do tej pory wyciągnąłeś kilka jego minusów, za moment dojdzie za wąski kadłub w przedniej części, zła i do zrobienia na nowo osłona silnika, zbyt "płaskie" skrzydła, o przesuniętych z jednej strony mocowaniach zastrzałów i na początek to wystarczy. Zastrzały, belki, płozy, proponuję zrobić z klejonego forniru, to samo śmigło i wewnętrzna kratownica. Jeszcze coś co widać na zdjęciu, należy dodać jedno żeberko w dolnym płacie.

Ed; Jedna burta kadłuba jest wyższa od drugiej, to, że jest zwichrowany już odkryłeś, dolny płat z prawej strony ma wycięcie większe od lewego, ale i to można poprawić, piszę z pamięci, więc pewnie tych "Ed" może być więcej z mojej strony.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję kolegom za słowa otuchy

Mam jeszcze ich Caproni...aż boję się zajrzeć do pudełka.

No cóż ...model jest jaki jest, ale podoba mi się na tyle, że (jak na razie) chęć zrobienia go wygrywa nad chęcią wywalenia go do kosza.

może być więcej z mojej strony
Chcę wszystkie

Powiedzcie proszę o co chodzi z tym fornirerm, bo o ile śmigło rozumiem, to zastrzały w jakim celu? Te żywiczne nie wyglądają źle. Płozy i belki chciałem zrobić z evergreena.

Na początek wypadałoby zacząć od wnętrza kabiny i tu brakuje mi dokumentacji do wersji jednomiejscowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie proszę o co chodzi z tym fornirerm, bo o ile śmigło rozumiem, to zastrzały w jakim celu?
O ile zastrzały skrzydłowe i ogonowe jakoś wyglądają, to niestety są bardzo wiotkie i dla mnie były nie do wykorzystania. Gotowe profile, o ile dobierzesz odpowiedni wymiar, będziesz musiał malnąć i zrobić coś a'la drewno, a stosując fornir masz gotową fakturę drewna.
Na początek wypadałoby zacząć od wnętrza kabiny i tu brakuje mi dokumentacji do wersji jednomiejscowej.
Chyba mam wersję elektroniczną planów, prześlij adres e'mail na PW, pomogę, sam je od kolegi dostałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile zastrzały skrzydłowe i ogonowe jakoś wyglądają, to niestety są bardzo wiotkie i dla mnie były nie do wykorzystania. Gotowe profile, o ile dobierzesz odpowiedni wymiar, będziesz musiał malnąć i zrobić coś a'la drewno, a stosując fornir masz gotową fakturę drewna.

Ponadto - sama żywica podobno nie jest zbyt wytrzymałym materiałem - zastrzały chyba najlepiej wzmocnić drutem albo zaimpregnować CA - co również ma je wzmocnić.

Dlatego zgadzam się z Jarkiem fornir będzie lepszym rozwiązaniem niż profile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rhayader ale cię zdryfowało.....

już bym prędzej posądzał kolegę o jakąś łódź ze skrzydłami...

Jak się dobrze przyjrzeć to TO jest właśnie łódz ze skrzydłami.

Tak swoją drogą to myślałem że wyroby firmy Ch prezetują bardziej zaawansowany poziom.

Uważaj Rhayader samociki potrafią wciagnac na dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastrzały chyba najlepiej wzmocnić drutem albo zaimpregnować CA
Pisałeś co prawda o żywicy, ale dokładnie to samo tyczy się forniru. Należy zazbroić fornir drutem i to dość cienkim, a po wycięciu zastrzałów "zaimpregnować" CA i lekko wygładzić bardzo drobnym materiałem ściernym najlepiej na podkładzie silikonowym, chyba - w każdym razie bardzo elastycznym.
Absolutna nieprawda. stosując fornir masz kawalek porowatego drzewa w modelu w skali 1:72.
Z tak stanowczych stwierdzeń wyleczył mnie kiedyś, kolega modelarz wykazując luki w mojej argumentacji i od tej pory unikam pewników, gdyż cały czas, modelarze zwłaszcza, mnie zaskakują swoimi i pomysłami i wykonaniem. Rozumiem, że nie możesz w tej chwili sobie tego wyobrazić, ale jak Rhayader pozwoli i ja się czasowo ogarnę to mogę wstawić jedno, dwa zdjęcia i wtedy ocenisz, czy jest wg Ciebie to do przyjęcia, czy też to nie to.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M.A.V. , zloty

ak Rhayader pozwoli i ja się czasowo ogarnę to mogę wstawić jedno, dwa zdjęcia
Czuj się jak u siebie

Co tak naprawdę będzie w tym modelu przenosić największe obciążenia i w związku z tym powinno być najsztywniejsze? Górne skrzydło jest dość lekkie. Podwozie?

Producent górne belki wykonał z kwadratów 0.5x0.5, a płozy 0.7x0.9

Jeśli evergreen się tu nie sprawdzi, można spróbować skleić 3 płytki mosiężne 0.2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pręt mosiężny 0,5mm i żelem CA przerobić go na kwadrat? Coś w tym stylu trzeba by chyba kombinować....
Każdy sposób jest dobry, liczy się pomysł, to też jest jakaś opcja. W tym pomyśle męczy mnie zachowanie kątów prostych, by nie powstał romb albo trapez. Robiłeś już coś w ten sposób, jeśli tak, to przybliż szczegóły wykonania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuj się jak u siebie
Dzięki, skorzystam

Jeżeli chcesz malować, to tworzywo powinno dać radę, to nie są długie elementy. Jeżeli chodzi o ciężar, to rzeczywiście jest to lekki model i największe obciążenie będą przejmowały koła i dolny płat, a właściwie jego końcówki, górny płat jest wiotki i poprzez zastrzały obciąża bardzo delikatny dół.

Płytki mosiężne do mnie nie przemawiają, ale jeżeli masz na to pomysła, to czemu nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacun za robotę ale nie obraż się, słabo to wygląda ;(
Nie obrażam się, jednak propozycja dotyczy konkretnego materiału do wykorzystania przy budowie i Rhayarder pewnie wyciągnie z tego i odpowiedni kształt, grubość i zrobi dobre śmigło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorki z mały off-top: stoczniowcy u ciebie strajkują?

Łajzy wzięły zaległe urlopy i powiedzieli, że jadą wygrzewać klejnoty na Bora-bora czy Bara-Bara...wracają w październiku

 

Rhayarder pewnie wyciągnie z tego i odpowiedni kształt, grubość i zrobi dobre śmigło.
Taaa....z pewnością...

 

Te 0.5x0.5 to straszna cienizna jest. Zastanawiam się czy nie będzie to nienaturalnie wyglądało.

W porównaniu z tym co proponuje Choroszy (0.7-0.9 zależy gdzie zmierzyć )

 

Caudron_011.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porównaniu z tym co proponuje Choroszy (0.7-0.9 zależy gdzie zmierzyć )
Dokładnie, te części nie trzymają ani wymiarów, ani kształtu. Znalazłem jeden model G III w 72 zrobiony przez włoskiego modelarza z zestawu CH, ze wszystkimi jego niedoskonałościami i powiem, że jestem pełen uznania, bo wg mnie, tego nie można skleić. Poszukaj, warto zobaczyć.

Ta beleczka na zdjęciu, to fornir?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta beleczka na zdjęciu, to fornir?
Włókno węglowe - bardzo wytrzymałe na wszelkie wyginanie.

Ale z fornirem prosiłbym o jakiś tutorial, bo choć spróbuję reanimować zestawowe śmigło, to w przypadku niepowodzenia fornir będzie planem B. Fajnie gdyby tutorial zaczynał się jakoś tak - "idziesz do castoramy... "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to na pwmie to jak Arek napisał jest tutorial, ja taką fornirową kanapkę sklejam zwykłym Wikolem choć żywica zdaje się jeszcze lepszym rozwiązaniem. Wydrukuj sobie z planów kształt śmigła, naklej na kanapkę i wytnij najpierw kształt zgodnie z planami. Później przy pomocy skalpela i szlifowania nadajesz pożądany kształt. Bejcujesz i/albo tylko lakierujesz i gotowe. Dla mnie to jeden z najprzyjemniejszych momentów budowy szmatopłatów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Czy możesz przybliżyć do czego używasz włókna węglowego? ja tego materiału jeszcze nie miałem, ani nie za bardzo wiem, do czego go można użyć.

Co do tutorialu, to idziesz do stolarni zakładu meblarskiego, bez względu na profil produkcji i kombinujesz, te ilości co ja mam, to dla nich mniej niż odpad. Można również od nich pozyskać doklejkę fornirową na bazie flizeliny (na krawędzie płyt fornirowanych)i wtedy albo zeszlifujesz, albo nie flizelinę, efekt z flizeliną jest bardzo ciekawy, zwłaszcza po podbarwieniu całości jednym transparentnym kolorem. Jeżeli nic nie uzyskasz, napisz, załatwię ci kopertę różnych fornirów.

Uważaj na kolory warstwic na śmigle, przyjrzyj się zdjęciom swojego egzemplarza, kolorów na śmigle może być więcej.

Dla mnie to jeden z najprzyjemniejszych momentów budowy szmatopłatów ;)

To widać po Twoich modelach. Również sklejam wikolem warstwy forniru, resztę też tak jak ty, z tym że do nadania kształtu ostatecznego po wstępnym wycięciu, używam miniszlifierki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możesz przybliżyć do czego używasz włókna węglowego?
Do reji na okrętach, a właściwie do wszystkich patyków, do których będę przyklejał nitkę i będą tam w związku z tym występowały naprężenia. Ma dużo większą odporność na zginanie (przy porównywalnej średnicy) niż pręt mosiężny. Dodatkowo reje na masztach zmieniały swoją średnicę od środka bo końców. Zrobienie takich 'stożków' w cienkim drucie mosiężnym nie jest proste, za to banalne przy włóknie węglowym. Brak odporności na ścieranie powoduje, że wystarcza kilka ruchów papierem ściernym by uzyskać pożądany efekt.

No i odporność tak wykonanego cienkiego elementu na naprężanie jest dużo wyższa niż drutu (porównywalna ze stalowym).

 

Tutaj, jak wyliczył arek, potrzebny był kwadrat 0.5x0.5. No to zaopatrzyłem się w płaskowniki o różnych wymiarach, również o boku 0.5

 

Caudron_012.JPG

 

Jak sama nazwa wskazuje, jest to włókno; dlatego cięcie wzdłuż włókien nie sprawia problemów, za to w poprzek i owszem.

Docięcie płaskownika na wymiar 0.5x0.5 zajęło 15 sekund

 

Caudron_013.JPG

 

Trudniej jest z płozami, bo obróbka 'w poprzek' jest możliwa tylko papierem/pilnikiem, a mała średnica elementu wzdłuż włókien powoduje, że jest on bardziej kruchy/łamliwy. Ale jakoś da się wyciągnąć.

Na koniec w belce zaleję jedną ściankę (tę obrabianą) CA, a w płozach chyba całość.

 

Caudron_014.JPG

Caudron_015.JPG

 

Profile węglowe są tanie (przynajmniej te o mniejszych średnicach/wymiarach) warto przetestować LINK

 

Wymyśliłem sobie taką kolejność montażu:

- pasowanie kadłuba do dolnego płata, pasowanie osłony silnika do kadłuba.

- dopiero później wyposażenie kabiny, co by go nie uszkodzić przy manewrowaniu robiąc punkt pierwszy

- żeby nie okazało się, że osłonę silnika zrobiłem, ale silnik do niej nie wchodzi to zaczynam właśnie od niego

 

Caudron_016.JPG

 

Tutorial obejrzałem. To skala 1/48 prawda? Jaka byłaby potrzebna grubość forniru do 1/72?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.