Skocz do zawartości

Aerospatialle SA365N Dauphin 2


Erolek

Rekomendowane odpowiedzi

Cichutko powracam na forum po długiej nieobecności.

 

Z powodu permanentnego braku czasu - tym razem powrót do korzeni. Żadnych dioramek, żadnych scratchy. Po prostu model. Z pudła.

 

Ofiarą moich modelarskich poczynań będzie model Trumpetera w skali 1:48 - Aerospatialle SA365N Dauphin 2 w malowaniu islandzkiej straży przybrzeżnej. Niszowy temat, ale latadło ładne, a malowanie całkiem efekciarskie. Spróbuję może jakiejś modulacji koloru.

 

Jak na moje ostatnie poczynania - to daję sobie ambitny termin około miesiąca na zbudowanie modelu.

 

Oryginał w czasach świetności wyglądał tak:

0251517.jpg

 

...a po przymusowym wodowaniu przez awarię silnika w 2007 wyglądał tak:

sa365_tf-sif_ditch_zpsfmwogat5.jpg

 

Obecnie śmigłowiec wystawiony jest w islandzkim muzeum lotnictwa (Flugvallarvegur, Akureyri, Iceland)

 

Pudło modelu wygląda mniej więcej tak:

DA-1.jpg

 

Wewnątrz dwie wypraski z szarego plastiku, jedna przezroczysta, instrukcja i arkusik kalkomanii. Z zestawu można wykonać dwa malowania - islandzkie i chińskie (licencyjna wersja śmigłowca Harbin Z-9A).

DA-2.jpg

 

Jeszcze jedno zbliżenie na detal wyprasek i można startować z tematem:

DA-3_zpswzg0z6mx.jpg

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tam się dłubie.

 

Na początek taka sztuka dla sztuki. Zabawa w fakturę materiału. Oczywiście - niz z tego nie będzie widać, bo oszklenie w modelu jest bardzo grube. Fotele podmalowane Surfacerem 500 i po wyschnięciu potraktowane szczotką metalową. Nawet interesująco wyszło.

 

DA-4_zpsjg1lvhgy.jpg

 

 

Trzymam się ściśle założeń, żeby model był zbudowanyy w wersji pudełkowej, więc bez przeróbek foteli. Usunąłem tylko 3 rząd siedzeń i zaszpachlowałem podłogę, wbo w wersji islandzkiej siedzą tam nosze.

 

DA-6_zpsqazv204d.jpg

 

 

Szkło wklejone i pomaskowane.

 

DA-5_zpsipvnqhxf.jpg

 

 

Fotele pomalowane, rozjaśnione olejami i tekstura uwypuklona washem.

 

DA-7_zps8hfvboey.jpg

 

 

Kokpit też pomalowany, jakiś minimalny suchy pędzel i pociągnięty błyszczącym lakierem.

 

DA-8_zpshkwvmlo0.jpg

 

 

Już widzę, że będzie tragedia z kalkami. Kalki są bardzo kruche. Kalka z zegarami kładziona na Set i Sol, ale przy przesunięciu na miejsce prawie się zdezintegrowała.

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zastanawiałem się co konkretnie to miało odtwarzać, bo nie za bardzo wydawało mi się, żeby jakikolwiek materiał tak wyglądało jak to zrobiłeś...

Ale ok, przez te szybki raczej nic nie będzie widać.

 

Jeszcze taka uwaga: podobną metoda jak Twoja robi się coś takiego.

 

US_Navy_030213-N-4953E-005_500-pound_Guided_Bomb_Unit_(GBU-12)_assembly.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział, że w 48 w ogólnie nie widać żadnej faktury materiału jaki zdarza się na fotelach lotniczych.

Przykładem niech będą żywiczne fotele do myśliwców, których sporo mam albo miałem, tam raczej takich rzeczy nie odtwarzano, a w końcu to żywice.

No ale nie krytykuję, tak tylko się zdziwiłem że to zrobiłeś, możliwe że na żywo wygląda to całkiem fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zostawiając na boku akademicką dyskusję o fakturach foteli pod dwumilimetrową warstwą ledwo przejrzystego plastiku, kontynuuję warsztat:

 

Część łatwa i przyjemna - wklejanie kokpitu. Bez niespodzianek.

DA-11_zpskql8pbsf.jpg

 

Po inżyniersku. Instrukcja mówi o 3 gramach balastu.

DA-12_zpsudwwgogj.jpg

 

Tydzień roboty, jedno zdjęcie. Spód kadłuba spasowany koszmarnie. Zużyłem jakieś przemysłowe ilości papieru ściernego 240. Póżniej 400 i 800, ale nie łudzę się, że to koniec. Po nałożeniu podkładu wszystko wylezie na wierzch.

DA-13_zpskfetlt0g.jpg

 

Co zeszlifowałem, to trzeba było na nowo wytrasować. Próba narządka z RB Productions. Chyba wygodniejsze w użyciu, niż skrobaczka Trumpetera, której używałem dotychczas.

DA-14_zps7mxrdip6.jpg

 

Oszklenie kokpitu. Zamaskowałem od wewnątrz, żeby pysnąć powłokę antysłoneczną przed wklejeniem oszklenia:

DA-15_zps7yzivyws.jpg

 

Dygresja numer 1:

 

Do maskowania użyłem na próbę papki maskującej, którą ostatnio kupiłem jako magioczny środek do maskowania kamuflażu. Nie zawiera kleju i nie zostawia żadnego osadu jak blu-tack. W dodatku układa się do powierzchni.

Jest to tak naprawdę bardzo, bardzo gęsta ciecz nieniutonowska, czyli takie dziadostwo, co im większą siłę się przyłoży, tym twardsza się staje. W skrócie - piekielny wynalazek, zaprzecza prawom fizyki i produkowany przy pomocy czarnej magii. Ale wygląda na to, że działą.

Po lewej stronie blob uformowany w palcach, po prawej - ten sam blob po 10 godzinach.

DA-16_zpsgnvfkzqg.jpg

 

Dygresja numer 2:

 

Po wielu latach używania levelling thinnera z farbami Tamiyi postanowiłem użyć dedykowanego rozcieńczalnika Tamiya X-20A.

To był błąd. Wyszło nierówno, a po poprawkach jeszcze gorzej. Ostatecznie zmyłem wszystko do gołego plastiku i pomalowałem jeszcze raz. Używając levelling thinnera.

 

Dla przykładu dwa zapasowe kawałki owiewki z tego samego modelu. Oba pomalowane tym samym aerografem, przy tym samym ciśnieniu i rozcieńczone w stosunku 1:1. Po lewej z levelling thinnerem, po prawej z Tamiyą. Przy Tamiyi zacieki i nierówne pokrycie, a na koniec jakieś bąble mi wyszły. Ewidentnie nie umiem posługiwać się X-20A. Levelling thinner pozwala mi na więcej błędów.

DA-17_zpssmqujndl.jpg

 

Stan modelu na dzisiaj:

DA-18_zpswponse8v.jpg

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczymy dalej.

Tematem dzisiejszego odcinka jest śmigiełko.

 

Przy montażu cudów nie ma. 8 elementów na krzyż, zero kłopotów. Nauczony przykrym doświadczeniem z poprzedniego modelu, gdzie farba odlazła mi płatami, całość odtłuściłem alkoholem izopropylowym.

DA-19_zpsdcmkmzyy.jpg

 

Podkład to Surfacer 1200. Podpatrzone zdjęcia pryginału pokazują, że łopaty wirnika są oznaczone kolorami zgodnei z odpowiadającymi im gniazdami. W sam raz okazja na wypróbowanie nowonabytej taśmy maskującej 0,4mm.

DA-20_zpsaaipn5pp.jpg

 

Piastę wirnika pomalowałem Tamiyą XF-80 Royal Light Blue przechodzącą łągodnie w XF-54 Dark Sea Gray od spodu. Piasta zamaskowana została przemysłowymi ilościami maskolu. Łopaty pomalowane na kolor XF-51 Khaki Drab lekko rozjaśnione od wierzchu wzdłuż krawędzi spływu mieszanką XF-51 i XF-80.

DA-21_zpsyhmm6fk1.jpg

 

Ćwiczenie w marnowaniu taśmy maskującej. Krawędź spływu pomalowana XF-69 Nato Black. Ogólnie staram się unikać używania czarnego w moich modelach. To pozwala mi na robienie głębszych cieni na elementach, które generalnie są czarne.

DA-22_zpsxga2jjvg.jpg

 

Detale oznaczeń na łopatach pryśnięte od szablonów. Okrągłe szablony wycięte dziurkaczami do skóry w taśmie maskującej.

DA-23_zpst675gkmq.jpg

 

Bezbarwny lakier X-22 dla uzyskania gładniej powierzchni pod wash.

DA-24_zps0nnuihgh.jpg

 

Wash z mieszanki farb olejnych. Kolor to wymieszany Engine Grease i Buff do uzyskania satysfakcjonującego ciemnego szarego.

Całość ostatecznie pokryta satynowym lakierem akrylowym.

DA-25_zpsunhasety.jpg

 

Kolejne ćwiczenie w marnowaniu taśmy maskującej, czyli malowanie krawędzi natarcia. Metodą prób i błędów dobrałem kolor z wymieszania 80% Gun Metal i 20% Aluminium farb metalizujących AK True Metal. Nałożone pędzlem.

DA-26_zpsxwbhirdq.jpg

 

Ostateczna polerka metalizerów za pomocą bawełnianych pałeczek higienicznych (czy jakkolwiek się to diabelstwo nie nazywa). Plerowałem pociągnięciami prostopadłymi do krawędzi świadomie nierówno, dzięki czemu uzuskałem dość subtelny efekt smug na krawędzi natarcia wynikających z eksploatacji. Na wszystkich zdjęciach śmigłowiec jest nieprzyzwoicie czysty, więc wszelkie "brudzingi" są prawie niewidoczne. Żadnych sztuczek z frontu wschodniego nie będę stosował tutaj.

DA-27_zpsrbiwvc5x.jpg

 

Pozdrawiam i wracam do szlifowania kadłuba.

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przypomina

Ja za to mam nieodparte wrażenie, że te fotele są za małe.

I to sporo zarówno szerokością jak i wysokością.

Czy tylko ja tak mam?

 

Sa za male, nie maja tez zaglowkow. W dodatku jest ich zupelnie nieodpowiednia konfiguracja do wersji SAR.

Trzymam sie jednak scisle zalozenia "prosto z pudla", choc korci mnie caly czas, zeby cos przerobic.

Takie przegiecie w druga strone od paru rzeczy wystruganych od zera.

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przypomina

Ja za to mam nieodparte wrażenie, że te fotele są za małe.

I to sporo zarówno szerokością jak i wysokością.

Czy tylko ja tak mam?

 

Sa za male, nie maja tez zaglowkow. W dodatku jest ich zupelnie nieodpowiednia konfiguracja do wersji SAR.

Trzymam sie jednak scisle zalozenia "prosto z pudla", choc korci mnie caly czas, zeby cos przerobic.

Takie przegiecie w druga strone od paru rzeczy wystruganych od zera.

 

Pozdrawiam

Eryk

 

...Cóż świetnie Cię rozumiem

nie znalazłem nigdzie info, robisz go z zamkniętą kabiną ?

Jak tak, to faktycznie nie ma co kruszyć kopii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak słusznie Mitrandir zauważył - śmigłowiec będzie z zamkniętą kabiną, więc wnętrze jet formalnością przy tej grubości oszklenia.

 

Co do oszklenia, to z modelem wpadły mi w ręce maski Eduarda, więc czym prędzej po wklejeniu owiewki przystąpiłem do maskowania. Po czym wypieprzyłem czym prędzej maski do śmieci. Maski są przewidziane do modelu Kitty Hawk, który ma zupełnie inne kształty i rozmiary wszystkich okien. Pomimo, że oba modele przedstawiają ten sam śmigłowiec. Teoretycznie.

DA-28_zpsf9taho7l.jpg

 

Okna pomaskowałem tradycyjnie - taśma i Maskol. Nstępnie szpachlówka w ruch i szlifowanko. Oszklenie było dopasowane tak sobie.

DA-30_zps9duvqwzv.jpg

 

Do szpachlowania użyłem szpachlówki Humbrola, później Super Glue, bo szpachlówka jest strasznie krucha, a na koniec Surfacera 500.

DA-29_zpssmztlnap.jpg

 

W przerwach między szlifowaniem zająłem się drobnicą. Elementy, które będą pociągnięte metalizerem DA-31_zpsb7f9gmwe.jpg

 

Przy tym modelu wpadłem w amok metalizerów. Po niedawnych zakupach chciałem wypróbować różne techniki. Wydechy pomalowałem Alcladami: Jet Exhaust, Steel i Polished Brass, żeby uzyskać efekt przegrzanego metalu:

DA-32_zps5zy2pvjx.jpg

 

Za to kamerę potraktowałem pigmentem metalicznym. Nakłada się patyczkiem higienicznym i poleruje. Efekt zależy od koloru i stopnia gładkości przygotowanej powierzchni.

DA-33_zpsc43bd3ez.jpg

 

Podkład to Surfacer 1200 i dodatkowa sesja z papierem ściernym. Podkład uwypuklił wszelkie nierówności. Zamiast robić tradycyjny preshading wzdłuż linii paneli postanowiłem zająć się raczej uwypukleniem cieni. Użyłem XF-54 Dark Sea Grey i XF-63 German Grey, żeby uplastycznić bryłę śmigłowca.

DA-35_zpselgc68dm.jpg

 

Kadłub pomalowałem XF-2 Flat White. Nie przejmuję się za barddzo czy farba jest matowa, czy błyszcząca, bo całość będę pokrywał lakierem bezbarwnym o odpowiednim stopniu połysku na koniec. Modulację koloru uzyskałem przez dodawanie XF-19 Sky Grey i XF-54 Dark Sea Grey do bazowego koloru.

DA-36_zpsp6kfcwwo.jpg

 

Do maskowania pasów na kadłubie użyłem kolejnego nowego nabytku - 2mm, białej taśmy Tamiya do maskowania krzywizn. Zrobiona z winylu, ładnie się daje kształtować. Reszta pomaskowana zwykłą, żółtą taśmą. Kolor paska to X-4 Blue, a modulacja za pomocą X-14 Sky Blue i X-3 Royal Blue.

DA-37_zpsvmhqikhx.jpg

 

Z duszą na ramieniu ściągałem maski, bo przy poprzednim modelu razem z maskami odlazł mi podkład mijscami. Okazało się, że dobre odtłuszczenie powierzchni i niedotykanie modelu gołymi łapami się opłaciło. W dodatku żadnego niebieskiego odkurzu.

DA-38_zps3b1msn2r.jpg

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym odcinku: dramat i emocje!

 

Ale o tym pozniej. Teraz ciag dalszy maskowania pod kolor czerwony. Do tematu trzeba bylo podejsc w miare dokladnie, zeby utrzymac rowny dystans od namalowanych juz niebieskich pasow.

DA-39_zpsokfscpk9.jpg

 

Czerwony to glownie X-7 Red. Przyciemniany miejscowo przez dodanie odrobny X-7 Royal Blue. Czerwony kryje bardzo slabo, wiec nie musialem robic rozjasnien. Wczesniej polozony modulowany bialy zalatwil sprawe. Trzeba tylko uwazac, zeby podloze bylo rowno pomalowane, bo kazda buba wylezie natychmiast na wierzch.

DA-40_zps3hcdzhv8.jpg

 

Maskowanie pod czarny nos, to juz drobiazg. XF-69 Nato Black przyciemniony miejscowo XF-1 Flat Black.

DA-41_zpsghsfbllm.jpg

 

Delikatnie usuniete maski i wszystko ladnie i pieknie.

Na wszelki wypadek nie pokazalem tego jak mi czerwona miejscami podlazla miejscami pod maskowanie... Na szczescie to tylko lekki odkurz byl, wiec mozna bylo miejscowo zamaskowac i ostroznie podmalowac aerografem.

DA-42_zps0hopl1qy.jpg

 

Warstwa bezbarwnego polysku X-22 jako baza pod kalki.

DA-43_zpshiaydmw1.jpg

 

A tutaj gwozdz programu. Zgodnie z obawami kalki okazaly sie tragiczne. Zanurzona na kilka sekund w wodzie, po chwili ledwie dotknieta wykalaczka - kalka rozpadla sie doslownie jak tafla szkla. Po zniszczeniu flagi na ogon, na wszelki wypadek zniszczylem tez jeden z herbow na okapotowanie silnika, zanim ie opanowalem i poszedlem na spacer, zeby uchronic smiglowiec przed dziewiczym lotem.

DA-44_zpsmct9jflw.jpg

 

Flage na ogonie pomaskowalem. Najpierw zamaskowalem biale elementy. Tutaj znowu przydala sie tasma maskujaca 0,4mm.

DA-45_zps23nhreml.jpg

 

Pozniej prysnalem czerwony krzyz i zamaskowalem go, a na koniec niebieskie pola.DA-46_zpsobefjmuk.jpg

 

Wyszlo niezle:

DA-47_zpsd4de5ezt.jpg

 

Herb namalowalem pod lupa z reki pedzelkiem 0000. Wyszlo tak sobie, ale pocieszam sie, ze to jest zdjecie makro.

DA-48_zpsiieir4rj.jpg

 

Aby odratowac pozostale kalki - arkusik prysnalem bezbarwnym lakierem samochodowym w sprayu. Niestety - przez o kalki nabraly troche dodatkowej grubosci. Aby ulatwic sobie zycie - z katonu od modelu zrobilem sobie podstawke, a kalki nalozylem przy uzyciu zestawu plynow do kalek Microscale Set/Sol.

DA-49_zpsz525ib2p.jpg

 

Na koniec calosc zabezpieczylem kolejna warstwa bezbarwnego blyszczacego lakieru i zostawilem do porzadnego wyschniecia:

DA-50_zpsv5sqccsu.jpg

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że z kalkami masz to co ja w LPRze niech mu ziemia lekką będzie...

Mnie pomogło psiknięcie kalek sido trzy cieniutkie warstewki załatwiły sprawę.

 

Piękne malowanie wybrałeś i naprawdę nieźle ci robota idzie

 

Mam pytanie o tę taśmę 0,4mm (to jest ta cieniutka większej średnicy rolka?),

Skąd i jakiej firmy takową nabyć?

Już parę razy by mi uratowała skórę taka taśma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że z kalkami masz to co ja w LPRze niech mu ziemia lekką będzie...

Mnie pomogło psiknięcie kalek sido trzy cieniutkie warstewki załatwiły sprawę.

 

Piękne malowanie wybrałeś i naprawdę nieźle ci robota idzie

 

Mam pytanie o tę taśmę 0,4mm (to jest ta cieniutka większej średnicy rolka?),

Skąd i jakiej firmy takową nabyć?

Już parę razy by mi uratowała skórę taka taśma

 

Nie mam sido. Wiele lat temu cos mi nie wyszlo i jakos sie nie moge przekonac.

 

Tasma jest japonskiej firmy AIZU. Ja kupilem ostatnio z przypadku na wustawie modelarskiej w Szwecji, ale gdzies na ebayu powinna byc. Bylo kilka szerokosci do wyboru, kupilem najciensza.

 

Jeszcze pare smigiel czeka w kolejce na zrobienie.

 

Pozdrawiam

Eryk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.