Beaverette Mk III 1/72

Dziś dotarł do mnie ten modelik:

Z tego co poszperałem w necie jest to wersja Mk III z powiększoną wieżą. Pozornie projekt weekendowy: 6 cześci z żywicy i z 2x tyle z blaszki. Spróbóję go trochę poprzerabiać.

Czy posiada ktoś zdjęcia w polskich barwach? Takowego chciałbym popełnić.

Ja posiadam jedną fotkę MKIII i jedną MKI.

Tylko aparat pojechał razem z młodym do babci i wróci dopiero w przyszłym tygodniu...

Fotki są książeczce "Broń Pancerna w PSZ 1939-45" pana Lalaka.

Może jakiś inny dobrodzień wklei w międzyczasie.

A hmmmm, sześć części z żywicy aż?

4 koła, km i buda?

Mógłbyś Piotrze zrobić inboxa?

4 koła, podwozie z osiami (jak w Dorchesterze) i buda Prawie trafiłeś. OK robię inboxa.

Fotek w polskich barwach mam trochę - jutro postarm się wygrzebać i zgadamy się via pw

Jako zwolennik nietypowej i małej pancerki - popatrzę i pokibicuję.

Nawet nie wiedziałem że Brytole takie ''cuś'' mieli.

Piotr tak jak gadaliśmy dzisiaj to nie pozostaje mi nic innego jak się dołączyć...

Daj tylko parę dni luzu, żebym mógł podciągnąć T-38.

Hmm, myślałem, że to jakieś "jaja" ten model, a tu ... on naprawdę istniał (!!)

Ależ fajoski był ten pojazd! Jak rakietowóz Tytusa deZoo dowodzony przez A'Tomka. Nic nie pomogę , bo się nie znam, ale będę nękał kibicowsko...może być?

To i ja się dołączam do grona gapiów

Ten pojazd obok kurogane i tetrarcha to esencja pancernej brzydoty... za to go lubię

Wygląda jak opancerzony Mini Moriss tylko Jaśa fosoli brakuje w charakterze kierowcy :-)

Pozdrawiam i "niech moc bedzie z Tobą" Też chętnie poobserwuję tym bardziej że to jedynie słuszna skala :-)

Wygląda jak opancerzony Mini Moriss tylko Jaśa fosoli brakuje w charakterze kierowcy :-)

Pozdrawiam i "niech moc bedzie z Tobą" Też chętnie poobserwuję tym bardziej że to jedynie słuszna skala :-)

No wystarczą dwa piwa i Teleexpres i zaraz sie człowiek powtarza :-( Przepraszam za dubla ;-)

Jak na razie, niestety, mój wabik nie przyniósł efektów w postaci materiału foto

Przedstawiam fotki jednego z bohaterów scenki. Wymiona po liftingu.

Krowa z zestawu Preisera pozyskana dzięki życzliwości kolegi Czarka

Idę poszukać jakiś Janków.

O kurczę, krowa jak ta lala...wypadałoby zrobić rasę czerwoną polską, bo łaciate to głównie po wojnie... Obywateli cywilnych robił CMK, jako robotników stoczniowych , ale krowy to chyba dzieci pasały - a z dziecmi w 1/72 może być kłpot...

Ten pojazd obok tetrarcha to esencja pancernej brzydoty

Tu nie mogę się z tobą zgodzić. Tetrarch przy w/w modelu jest Miss Polski.

Po lekcjach idziem na solo, skala72- Tetrarch wygląda na parodię pojazdu , Bobrzyczka tylko na parodię

Tu masz fotki z książki Zbigniewa Lalaka pt. "Broń pancerna w PSZ 1939-1945 Organizacja i struktura":

Podpis do zdjęcia:

Lekkie samochody rozpoznawcze Standard Beaverette III należące do Kwatery Głównej 1. DPanc. oraz dowództwa 1. PAMot.

Samochody zwiadowcze typu Standard Beaverette IV z Pociągu Pancernego "G". Samochody nosiły nazwy własne: "Żbik", "Wilk" i "Ryś".

Te zdjęcia z rtoipmodest przedyskutowaliśmy wielokrotnie. Plansza barwna jest kompletnie błedna. Nie ten model BeaverBuga i samo malowanie też zawiera źle zinterpretowane.

Jak na chwilę obecną to dostępne zdjęcia polskich Beaverette są w "Od Acromy do Zwycięzcy" cz.6 i u Lalaka.

Jeszcze jedno (też inna wersja):

I plany od Bradforda

W dodatku patrząc na plany widać, że w modelu brak żaluzji na górnej płycie osłony silnika (po obu stronach).

Liczyliśmy po cichu z Piotrem, że ktoś wyciągnie nieznane zdjęcie z dziadkowego archiwum... Niestety....

Tomku dzięki za foty, właśnie miałem je wstawić.

Byliśmy początkowo napaleni na te pojazdy z pociągów pancernych (Wilki i inne stworki). Niestety jest to wersja MkIV. Marcinie to foto z dwoma kolesiami jest bardzo dobre. Widać wyraźnie kształt kadłuba wersji MKIV. Widać też to godło. Zobacz, że z tyłu nanoszone jest po przeciwnej stronie.

Wracając do modelu nie pozostaje nam nic innego jak robić ten od Maczka - foto z babeczkami (szkoda, że tak go poobłaziły). Szczęśliwie widać kamo i jest bogato oznakowany.

Sam model miał być projektem weekendowym. Wyszło jak zwykle Wieża to wymysł producenta (szczęśliwie jest wyrafinowana niczym Sten). Brak w/w żaluzji. Brak spawów. Złe rozmieszczenie wizjerów.

Myślę, że w sprawie kamo możemy wzorować się na tej fotce:

Co do krów - akcja będzie rozgrywać się na Wyspach. Nie wiem o co chodziło z polskimi rasami Co do umaszczenia krowy to poleecam serial Foyle's War. Sporo odcinków dotyczy terenów wiejskich - krowy brązowawo szare.

Racja co do krów jest oczywiście po twojej stronie- a serial faktycznie dobry.

Co do rysunkow Bradforda, nie bierz ich za "wyrocznie".

Kilka innych to po prostu karykatury

Piotrze wyrocznią dla mnie są zawsze zdjęcia z epoki. W tym jednak przypadku widać, że to Czesi dali d..., a nie plany z wspomnianej knigi.

Scenka będzie wyglądać tak:

Przypadkowo miałem już gotowy klocek (pierwotnie miał iść pod pixelozę, ale nie podszedł mi jego kolor). Może ktoś pokusi się o datowanie tej fotki z kobietami Rad bym zamówić tabliczkę.

Szkocja 41/42

Widzę, że niska trawka elektrostatyczna podobna do mojej :/ Podmaluj ją troszkę suchym pędzlem tu i ówdzie, będzie zróżnicowanie....warto też przed sypaniem trawy pomalować podłoże, bo prześwitują białe placki [nie, żebym się bydła na dioramie czepiał ]

Dio zapowiada się fajnie, gratuluję- zmana figurantów dobrze zrobiła. Te krzaczki to polakove?