Skocz do zawartości

Ferdinand DRAGON 1/72


Jezol83

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Chciałem przedstawić swoje zmagania z modelem Ferdinanda z Dragona. Zaznaczam, że jest to mój pierwszy warsztat, ale nie musicie być mili, bądźcie szczerzy. Model jest połową “value pack” nr kat. 7391 (T34/76 to druga połowa). Wypraski, są dość leciwe, to jest pierwszy model dragona w skali 1/72, i oprócz wielu zalet ma też i minusy. Chciałem model zrobić prosto z pudła lecz po wstępnych oględzinach wyprasek i porównaniu ich z planami stwierdziłem,że jednak tak łatwo nie będzie. Dużą zaleta zestawu jest jego spasowanie, mało szpachli potrzeba na złożenie bryły niszczyciela, tym bardziej, że producent wannę i nadbudówkę odlał w prawie jednym kawałku. Zestaw posiada DS-Tracki co raczej jest plusem, gdyż pierwotny model podobno posiadał okropne winyle. Najsłabszym elementem całego zestawu okazały się strasznie toporne błotniki. Ich grubość wg. Dragona odpowiada chyba grubości pancerza, nie nadają się w ogolę do użycia (chyba, że jako przestroga), innym słabym elementem są liny, a raczej ich brak, tak samo jak brak jest tylnej lampy, a przednie lampy Boscha są jakimś koszmarem (ale o tym później). Więc nie dało się prosto z pudła...Żona nie była zadowolona, ale przyszła paczuszka z lina od Eureki, blachami PART (wprawdzie do Trumpetera, ale pasują) i lufa z RB. Zaopatrzony w takie akcesoria zacząłem budowę.

IMG_4955_zpssenrxbio.jpg

 

IMG_5008_zpszlrdkoh0.jpg

 

IMG_5009_zpsa4strhvy.jpg

 

IMG_5010_zpsnmidarxd.jpg

 

IMG_5011_zpskadamcrj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem całkiem ciekawie wygląda słonik. Wypadało by dać mu na burtę rozbebeszoną skrzynkę narzędziową. Rozumiem że malowanie z pod Kursku.

A przy okazji pierwszy z Dragona nie był czasem Sturmtiger ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gumowy , faktycznie Ferdinand nie był pierwszty lecz drugi pierwszy był Elephant, sturmtiger był czwarty. Skrzyneczka oczywiście będzie, ale raczej zamknieta i lekko pokiereszowana, choć cały czas rozważam otwarcie jej, powstrzymuje mnie jednak wielkość detali jakie musiał bym w środku powklejać...mam nadzieje niedługo skończyc blacharnie gdyż strasznie jest to męczące . Malowanie oczywiście Kursk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

A mi się wydaje że autor się obija

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałem przywołany do "tablicy", więc jestem.

Model na dziś dzień skończony i cieszy moje oko na półce. Z braku czas i weny nie miałem jak prowadzić warsztatu, ale kilka fotek mam z przebiegu prac, tak więc zaczynamy.

 

 

Primer (Vallejo black) tu nic nie muszę dodawać:

 

IMG_5068_zpsishsa5gr.jpg

 

Psiknięte to tu, to tam w miejscach przewidzianych na większe obicia (skrzynka, błotniki) chipping effeckt od AK, aby później prysnąć lakierem do włosów i pozdzierać

 

IMG_5071_zpsjh6mndn6.jpg

 

Moje udolne lub nie zabawy z modulacją (ale to już do Waszej oceny):

 

IMG_5126_zpsyr3e9wsc.jpg

 

IMG_5124_zpseebclj09.jpg

 

IMG_5125_zpspr6nsvhf.jpg

 

IMG_5129_zpssn6njvdv.jpg

 

 

a tu już po kalkach, filtrach od AMMO, kamuflażu i chipingu (z którego nie jestem mimo wszystko zadowolony)

 

IMG_5138_zps2rgn5wb3.jpg

 

IMG_5136_zpsis5j4pdu.jpg

 

IMG_5139_zpsjk3wtbxb.jpg

 

 

więcej zdjęć z budowy nie posiadam, gdyż ostatnie etapy robiłem po nocach, aby zdążyć przed Elblągiem w czerwcu.

 

Reszta w galerii http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=68&t=50408, Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjemny w odbiorze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.