Volvo FH16 Italeri 1:24

Kolejny model wykonywany prosto z pudła, tym razem Volvo FH16, malowany pędzlem farbkami Humbrola.

Kokpit w kolorze 96 z dodatkami 33 i 55 plus ślady eksploatacji przy pomocy akryli.

Obecnie prezentuje się wszystko tak:

Narazie wszystko wporządeczku. Sklejalność dobra, tylko chyba pomyliłem kierownicę

pozdr.

Bardzo ładnie wygląda wnętrze, tak trochę....realnie, ze tak powiem

Taki prosty szary interior od volvo, podoba mi się bardzo wykonanie.

Wszystko ładnie ale kierownica chyba powinna byc od nowszego volvo, a nie od f12.

Tak składam ten sam model i kiero jest zła

Poza tym bardzo fajnie

co to za kolor to drewno?

kierownica chyba pasuje do modelu z przed 2001r Ojciec podobnym w pekaesie jeździł z chłodnią

w kabinie Globetrotter jeździliśmy z podniesioną górną leżanką bo wadziła o fotele, na zdjęciu widać jak obiera się leżanka o zagłówki, w ciężarówkach fotele mają pneumatyczne resorowanie i pracują w czasie jazdy, tak mógł byś sobie uszkodzić leżankę i oparcia foteli

Ale widze że u ciebie błotniki są już od nowego modelu z 3 generacji Volva FH ;(

kierownica chyba pasuje do modelu z przed 2001r Ojciec podobnym w pekaesie jeździł z chłodnią

w kabinie Globetrotter jeździliśmy z podniesioną górną leżanką bo wadziła o fotele, na zdjęciu widać jak obiera się leżanka o zagłówki, w ciężarówkach fotele mają pneumatyczne resorowanie i pracują w czasie jazdy, tak mógł byś sobie uszkodzić leżankę i oparcia foteli

 

Ale widze że u ciebie błotniki są już od nowego modelu z 3 generacji Volva FH ;(

Błotniki są z drugiej generacji - tzw chińczyka.

A ta kierownica od F-ki była montowana do 95 albo 96 roku, potem już wychodziły takie modele z płaskim tunelem, szufladą pod łóżkiem i nowszą kierownicą.

Tutaj akurat jest bez poduszki, bo były także wersje z poduszka powietrzną, które jeszcze troszkę się różniły.

Natomiast u kolegi Elefantes powinna być taka

Pomijając już płaski tunel silnika i stary lewarek zmiany biegów, bo tutaj Italerii poszło na łatwiznę i zmienili tylko deskę rozdzielczą...

Ja przed chińczykami odróżniam 2 generacje FH tą z wysokim i niskim tunelem

dlatego chińczyki nazywam 3cią generacją. Widzę że w modelu kolega ma nową konsole inną niż kolega Madon pokazał na zdjęciu z Volva 2 generacji, (przed chińczykiem).

Warto w tym modelu wymienić kierownice okleić czymś stare fotele i obciąć tunel, prosta robota a duży efekt

Chyba zę kolega chce ten zestaw przerobić na pierwsze FH

Ps: lewarek w manualu chyba się wiele nie zmienił, na kursie jeździłem na nowym FH, wydaje mi sie ze był podobny jak na zdjęciu pierwszym które madon wkleił. Na drugim to od automatu albo od półautomatu wybierak

Ps2: w modelu część konsoli środkowej wchodzi na uchwyt od kubka hehe

Pozdrawiam Jacek

Właśnie zauważyłem u siebie dziś że leżanka górna haczy o fotele, a w którą stronę ona się składa - w dół czy w górę?

jak w większości podnoszona do góry

z tym ze na zdjęciu z mana są siłowniki, w Volvie chyba na pasach sie trzyma, a mi się zdjęć nie chce szukać.

Spoko, poszukam sobie sam... Teraz trzeba bedzie wykombinować jak to ma się trzymać hehe

Ja przed chińczykami odróżniam 2 generacje FH tą z wysokim i niskim tunelem

dlatego chińczyki nazywam 3cią generacją. Widzę że w modelu kolega ma nową konsole inną niż kolega Madon pokazał na zdjęciu z Volva 2 generacji, (przed chińczykiem).

Warto w tym modelu wymienić kierownice okleić czymś stare fotele i obciąć tunel, prosta robota a duży efekt

Chyba zę kolega chce ten zestaw przerobić na pierwsze FH

Ps: lewarek w manualu chyba się wiele nie zmienił, na kursie jeździłem na nowym FH, wydaje mi sie ze był podobny jak na zdjęciu pierwszym które madon wkleił. Na drugim to od automatu albo od półautomatu wybierak

Ps2: w modelu część konsoli środkowej wchodzi na uchwyt od kubka hehe

Pozdrawiam Jacek

W I generacji lewarek był obciągnięty taką harmonijkowatą gumą, natomiast w chińczyku jest już zwykły mieszek "skórzany". Wybierak na zdjęciu wnętrza chińczyka to od I-SHIFTA. Z tego o się orientuje to półautomat GEATRONIC montowali tylko w I gen, w chińczyku już był tylko manual i I-SHIFT.

Nie był to chyba trafiony pomysł, aby kabine malować na piaskowy 63, bo aby pokryć czerwony plastik musiałem nanieść aż 7 warstw no, ale efekt jest całkiem zadowalający

Narazie kabina w fazie przygotowania pod kalki, zabezpieczona sidoluxem, a kolorek imitujący drewno to Humbrol 55. Model wykonuję bez zbytniej dbałości o zgodność z oryginałem, więc raczej nie mam w planie żadnych przeróbek. Na koniec jeszcze jedna fotka:

...i za jakiś czas wyniki dalszego etapu prac.

pozdr.

Brak mi słów. Model wygląda rewelacyjnie, a ten kolor bardzo fajny. Powodzenia

Choć muszę wierzyć w to co piszesz to jednak moje oczy nie chcą wierzyć że to cały czas jest malowane pędzelkiem. Model przedni i zapowiada się kolejne mistrzowskie wykonanie.

Model przysparza coraz więcej kłopotów, niektóre elementy nijak do siebie nie pasują i to czego najbardziej nie lubię to błędy w instrukcji

Początkowy etap prac nad podwoziem: rama 33, silnik 96, koła 11 plus brudzenie wg własnej receptury:

Trochę się napociłem też z kalkami więc powoli zaliczam ten model do kategorii trudnych (żeby nie napisać wkurzających ). Na zdjęciu poniżej widać, że straciłem kawałki tych srebrnych pasków:

c.d.n.

Rama wygląda pięknie, kolor wygląda pięknie. Jak długo ćwiczyłeś, zanim doszedłeś do takiej perfekcji w pędzlu?

Modeli skleiłem chyba z 80 , wszystkie malowałem pędzlem, tak więc powoli nabieram wprawy

Kabina prawie gotowa. Elementy są tak spasowane, że za wiele nie mogę podoklejać przed malowaniem. Narazie całość piaskowy mat 63 plus sidolux:

c.d.n.

Elefantes........ rozbrajasz mnie swoimi modelami, niedosc, ze malowane pedzlem to wszystko idealnie do siebie pasuje.

Piękny jest...

Czy ty też masz problem ze spasowaniem tego czarnego plastiku, który biegnie po tylnej części kabiny na dach?

W moim modelu to słabo pasuje do siebie i do "pleców" kabiny też...

Modeli skleiłem chyba z 80 , wszystkie malowałem pędzlem, tak więc powoli nabieram wprawy .

Jaki skromny "powoli nabieram wprawy", śmiem twierdzić że należysz do mistrzów w tej dziedzinie. A model pięknie.

Niesamowite jak operujesz włosiem XD Naprawdę rewelacja. Dałoby radę zrobić zbliżenie kabiny? Jestem strasznie ciekawy faktury farby. Jak będziesz go wykańczał, tzn. jakiś bezbarwny.

pzdr.

Modeli skleiłem chyba z 80 , wszystkie malowałem pędzlem, tak więc powoli nabieram wprawy .

 

Jaki skromny "powoli nabieram wprawy", śmiem twierdzić że należysz do mistrzów w tej dziedzinie. A model pięknie.

Wirtuoz końskiego/świńskiego włosia?

Bardzo mi sie podoba kolor karoserii jak i wnętrza no i cała rama i ogólnie wszystko i...

...aż nie wiem co myśleć, co pisać. Posiedzę i popatrzę jeszcze trochę

Podczas sklejania kabiny raczej wszystko mi pasowało, choć spojler na dachu jest troszkę przesunięty do przodu (tz. nie w tych otworach, jak pokazuje instrukcja ), ale deska rozdzielcza nie dochodzi mi do przodu kabiny, co tłumaczy obecność kalki na przedniej szybie

Kilka elementów musiałem troszeczkę nagiąć, tu i ówdzie przyciąć, ale to naprawdę była raczej kosmetyka niż jakieś poważniejsze szlify.

Gorzej z tymi wielkimi kalkami, które przysporzyły mi sporo kłopotu i część z nich musiałem przed nałożeniem pociąć na drobniejsze kawałki.

Narazie kabina jest pokryta już chyba czwartą warstwą sidoluxu, więc mocno się świeci, ale w efekcie końcowym będzie wszystko mocno przybrudzone i zmatowione lakierem bezbarwnym Revella nr 2.

Kalki nakładałem przy użyciu płynów Set i Sol ModelMaster, ale i tak zachodziła konieczność nacinania ich żyletką. Całość jeszcze będę delikatnie polerował szmatką.

Natomiast szyby i wszelkiego rodzaju oświetlenie wklejam już od dawna za pomocą lakieru bezbarwnego Revella gloss nr 1.

c.d.n.

Pięknie!

to jest dopiero Hipisowóz xD pięknie malujesz pędzlem ;)