[W] Trabant Universal - 1:24 - Revell

Robiąc pierwszego Trabanta podczas konkursu Lato 2016 zakochałem się w nim. Zaskakująca jakość wykonania, ilość części, detale spowodowały, że postanowiłem zakupić drugiego - wersję Universal. Pewnie jeszcze w przyszłości do kompletu zrobię wersję specjalną na 25-lecie upadku Muru Berlińskiego(to wersja Universal z dodatkowymi kalkami, o które można Revella poprosić ;-) )

A zaczynam jak zawsze od kasty - kolor dobrej jakości papieru toaletowego czyli Gunze H311 ;-) położony na Mr Surfacera 1500. Lakier bezbarwny standardowo jak to u mnie - Fly Color z Obi. Wszystko przetarte papierem 2500 i polerowane pastami Fine i Finish z Tamiyi. I to tyle z sobotnich prac ;-)

Klasyczny. Elegancki.

zapowiada się fajnie, kolor taki już zostanie?

Tak jest, kolor taki będzie ;-)

Coś na wzór tego:

Ja mam sedana.... ogólne wrażenia dobre, aczkolwiek mocowanie dachu do kasty trochę mnie martwi...

Już sklejałem - z dachem nie ma problemu ;-)

Obserwuję z wielkim zainteresowaniem.

A guglując zdjęcia to wersji trabanta można zrobić kilka tysięcy.

W latach '80 bedąc w Berlinie (NRD-owskim) trafiłem do sklepu tuningowego "trampka".

Był to największy sklep tuningowy jaki w ogóle widziałem.

Zasilnikowałem się przez ostatni tydzień, i powoli go kończę, jeszcze kilka wiązek, akumulator, dodatkowy wash.

I silnik gotowy. Myślę, czy by nie dorzucić jakichś liści do środka (jesień w końcu ;P ), gdzie można takie znaleźć? Te do makiet się przydadzą, czy za małe?

Trabant dostał patrzałki przednie i tylne. A weekend jak czas pozwoli, pora na wnętrze ;-)

Wincyj trabantów! Wspaniały kolor papieru toaletowego, choć ciut za jasny. Ale najważniejsze, że jest czysto i schludnie miznięty. Bardzo fajnie wychodzą Ci reflektory, tylko nie te które najbardziej się w oczy rzucają :/ Pewnie już za późno, żeby obrócić szkiełka przednich świateł, tak żeby trasowane linie były równo pionowo?

Nie ma problemu, klejone wstępnie, więc sprawdzę, czy rzeczywiście nie są w pionie i je przesunę ;-) Ogólnie przednie światła Revell zepsuł...wpustami, co widać na zdjęciu poniżej:

Trzeba było szpachlować, usuwać z przeźroczystych kloszy dodatkowe wypusty etc.

Oglądałem Twoją poprzednią relacje z budowy trabi, teraz wyszło Ci o wiele lepiej mają więcej głębi w sobie i nie wyglądaja tak sztucznie. Chociaż i tak można by było dopracować Dobrze, że możesz to jeszcze poprawić bo przez to że usunąłeś te wpusty pozycjonujące to trzeba się bardziej postarać przy ustalaniu, co by trabi zeza nie miał :P

Bo tym razem użyłem Alclada, którego ostatnio nie miałem i nie mogłem zdobyć ;-) Oczywiście celowo jeden reflektor zrobiłem bardziej błyszczący, drugi mniej - nie chcę, by ten samochód był jak z fabryki, a jedynie po dobrym myciu ;-)

Pogoda londyńska, to zabrałem się dalej za poczciwego Trabiego. Poprawiłem klosze świateł przednich, by były w pionie. Zabrałem się za wnętrze, nie flokowałem całego, tylko dywaniki, bo i tak nie widać, a szkoda materiału. Dojdzie do tego jeszcze lekki wash, co zmatowi fakturę.

Zabieram się też powoli za boczki drzwiowe - taka kompozycja kolorystyczna( gotowe w 60%)

Wnętrze bedzie super! Tylko te fotele, muszą się tak błyszczeć i być aż tak czyste? Gdzie zdjęcie poprawionych świateł?

Jutro wrzucę, fotele zmatowie ;-)

Co wy z tym zmatowieniem foteli. Przecież nowa lub dobrze utrzymana derma ma całkiem wysoki połysk. Pamiętam to doskonale, bo do 2010r woziłem się jeszcze Dużym Fiatem

Koniec weekendu. Mam nadzieję, że uda mi się zdążyć z nim na Kraków ;-) Przód z poprawionymi kloszami, ale jeszcze bez washa grilla.

Wnętrze zzipowane już do całości, prosi się aż o dodatki na tylnej półce i siedzeniach - jakieś pomysły? ;-)

Złożyłem na ślinę, sprawdzić, czy ten Trabant też ma tę opcję dobrego składania góra z dołem - ma ;-)

Jest super, ale koniecznie coś z liniami podziału trzeba wykombinować.

Zapewne zapuścić washem (+ ewentualnie pogłębić) ;-) Ale to pod koniec ;-)

Pod wieczór jeszcze zaszalałem i zabrałem się za bagażnik na dachu ;-)

prosi się aż o dodatki na tylnej półce i siedzeniach - jakieś pomysły? ;-)

Zapewne zapuścić washem (+ ewentualnie pogłębić) ;-) Ale to pod koniec ;-)

Koledzy modelarze - marzy mi się trochę brudny Trabant, jeszcze w sumie nie brudziłem cywilów - jakieś porady albo odnośniki do stron o robieniu ciemnego kurzu, lekkie brudu ;-) Bo z rdzą to tutaj nie mam co nawet szaleć ;-)

Bo z rdzą to tutaj nie mam co nawet szaleć ;-)

Jak to nie ma?

Szalej!