Skocz do zawartości

PO-2 VS - ICM 1:48


premier1986

Rekomendowane odpowiedzi

Witak wszystkich.

Bristol czeka na silnik i materiał na wręgi i zbiornik paliwa, sd.kfz. czeka na przypływ chęci. Postanowiłem więc, aby nie siedzieć bez czynnie, zabrać się za PO-2. Będzie w malowaniu polskich nocnych bombowców. Dzisiaj przestudiowałem instrukcję, dokonałem konfrontacji ze zdjęciami w necie i pojawia się problem. Malowanie zaproponowane przez ICM nie trzyma się rzeczywistości. Są tam inne kolory. Czy ktoś z was mógłby mi pomóc i podpowiedzieć jakich farb użyć do jego malowania? Przejrzałem książkę "Polski samolot i barwa" ale tam dowiedziałem się jedynie że na górze odcienie zielonego a od spodu jasno niebieski.

Proszę o pomoc w tej kwestii i o pomoc z kolorem kabiny (nie mam w tym momencie pewności czy ICM nie kłamie i w tej kwestii)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

To Ci powinno pomóc:

 

Po-2 z Muzeum Lotnictwa

 

Panorama 3D kabiny pilota

 

Panorama 3D kabiny strzelca

 

Fajny temat. Uroda wątpliwej jakości, ale urokliwe lotnictwo no i kawał historii

 

ps. Co do kamuflażu - też znam dwie wersje, jedna o dwóch odcieniach zielonego, jak na egzemplażu z Muzeum Lotnictwa, druga o standardowym radzieckim kamuflażu z trzema kolorami na górze - ciemnoszarym, brązowym (ochrym?) i zielonym.

 

Te materiały powinny Ci pomóc:

 

http://mig3.sovietwarplanes.com/colors/1943-45-bombers/1943-45bombers.html

 

http://mig3.sovietwarplanes.com/colors/color-table.html

 

4b06952932a941251dca42be5ec05bdc.jpg

 

tem-u2-43r.jpg

 

tem-u2-43-br.jpg

 

Do zdjęć oryginału w trójbarwnym malowaniu nie dotarłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za te materiały. Czyli były dwie wersje malowania. W sumie dobrze bo mam do tej z brązem farby odpowiednie:-D

Czyli Icm nie do końca kłamał:-D

 

Co do składalności to jakoś na dniach powiem co i jak.

 

Ma ktoś patent na linki przy skrzydłach?:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no 30E to dużo za dużo.

Poradnik super. Wielkie dzięki. Tylko pytanie jak to mocowac w skrzydło żeby było naciągnięte. Z tego co wyczytałem to wierci sie otworek w skrzydle i w to wkleja linkę. Ale to mam na wylot przewiercic i po naciągnięciu zakleić i przyszlifować czy jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to szkół zakładania naciągów jest kilka - sposób z przewiercaniem na wylot skrzydeł jest dla mnie robieniem sobie niepotrzebnej roboty. Nawiercasz delikatnie, mocujesz śrubę rzymską lub naciąg w tym otworku przy pomocy CA, całość nie musi być idealnie napięta. Naprężasz poprzez zbliżenie rozgrzanej igły, szpilki itd. i wszystko samo się pięknie napina.

Śruby robisz z patyczka do uszu wyciągniętego nad płomieniem - metodą Wojtka Fajgi. Z doświadczenia do robienia śrub zamiast żyłki używam drucika -skręconego w taki sposób żeby powstało oczko. W ten sposób można robić nawet podwójne śruby i mocowania śrub.

Jak już masz śrubę ;) to na żyłkę nawlekam krótki odcinek rurki z patyczka do uszu, który posłuży do zablokowania naciągu. Przewlekasz żyłkę przez śrubę i tą rurkę i nadmiar odcinasz. Żyłka do 1/48 myślę, że tak do 0,10 maksymalnie - lepsza jest ta do łowienia pod lodem - jest odrobinę bardziej elastyczna...

Wygląda to tak:

http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=38920&hilit=etrich+taube&start=0%20http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=41393

albo jeszcze więcej naciągów:

http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=64&t=38920&hilit=etrich+taube

 

W razie czego służę pomocą!

PS. PO2 to jeden z moich ukochanych samolotów, więc będę chętnie odwiedzał twój wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy wielkie wielkie dzięki za pomoc. Zmotywowaliście mnie bardzo. Jutro od rana biore sie w pracy ostro za PO2:-D Kiedys widzialem poradniki z robienia naciągów ale zagubiło się gdzieś i ponownie nie mogłem tego znaleźć. Jeszcze raz wielkie dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokupiłem zestaw yahu z zegarami do PO2. wygląda to super. spasowałem na sucho kadłub i dolny płat. wszystko elegancko. Środek pomalowany i czekam. W tym czasie szykuję następne części

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokupiłem zestaw yahu z zegarami do PO2. wygląda to super. spasowałem na sucho kadłub i dolny płat. wszystko elegancko. Środek pomalowany i czekam. W tym czasie szykuję następne części

Foty jakieś będą, czy relacja w formie powieści?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowiadało się szybko i przyjemnie. Okazało się że zestaw yahu prezentuje się pięknie ale wymaga szlifowania bo nie wchodzi w swoje miejsce. Trochę popracuję szlifierką i będzie dobrze.

 

ac6dba3d9c9e2f9adc93bc4eab9874c7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Półkę trzeba minimalnie przypiłować ale musi zostać na orginalnej wysokości bo inaczej nie spasuje się z elementami kadłuba. Pulpit jest przede wszystkim za szeroki więc trzeba szlifować

 

Wysłane z mojego LG-D320 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę znowu podziałałem.

Kabina gotowa, dolny płat połączony z kadłubem, w skrzydłach przygotowane miejsca pod linki naciągów.

Niestety stało się to czego badzo się obawiałem. Podczas obrabiania wsporników łączących płat górny i dolny jeden z nich pękł. Nie ma tragedi to fakt ale przestroga dla innych którzy będę budowali ten model - wsporniki są bardzo delikatne, chwila nieuwagi i mamy mały problem.

 

c0255ef23d3faba2e61a9af5fb77dd0c.jpg

 

c762b9c0eea6c2ef07293a733432273c.jpg

 

I jeszcze jedna informacja. Bardzo obawiałem się kwesti spasowania elementów. Wynikało to z braku wcześniejszych doświadczeń i modelami ICMu. Jeżeli chodzi o ten model to spasowanie jest super. Szpachla która jest widoczna na kadłubie jest wynikiem zastosowania pulpitów YAHU które są ciut za szerokie i nie ma mozliwości ich dostatecznego zeszlifowania. Mimo tego uważam że dardzo wzbogacają model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrałem się za naciągi. Plan jest taki. Robię uszy z drutu, wklejam w model a potem między nie żyłka. Może nie będzie to do końca tak jak trzeba ale myślę że efekt będzie zadowalający.

Żeby dobre śruby rzumskie zrobic brakuje mi zwinności w palcach.

 

a6c65e0533fee619e93277f051cdd5c2.jpg

 

9691a664b80ada9def5d43630d000c42.jpg

 

Mam do zrobienia jeszcze 20 sztuk:-P

 

Druga fotka pokazuje jak będzie to wyglądało po wklejeniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglądają na trochę grube. Nie będzie to dobrze wyglądać na modelu. Weź jakiś cienki drucik z cewki lub czegoś podobnego - niewiele grubszy od żyłki - tak ok. 0,14.

Robienie śrub nie jest trudne jak porobisz takie uszy z cienkiego drutu to bardzo łatwo jest je przewlec przez rurkę z patyczka do uszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drucik jest cienszy od żyłki 0,14, tak gdzies 0,1ma grubosci. Może na zdjęciu tak brzudko wyszedł. No próbowałem rozciągać patyczki do uszu ale biedronkowe się chyba nie nadają:-P czytałem że jakieś przezroczyste mają być:-P tylko gdzie je kupujesz?:-D

I co do tych uszu doczepić śruby i do śruby żyłkę?

 

Moze tu lepiej widać grubość

 

85b03450d524127c819cddf8f2ec4fe3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śruby rzymskie z blaszki są raczej kiepskie - są płaskie. Można kupić gotowe firmy GasPatch ale jak dla mnie cena odrzuca...

Faktycznie na wrzuconych zdjęciach wyglądają znacznie bardziej w skali.

Co do patyczków to spróbuj firmy Cleanic - nie pamiętam dostępne chyba w Lydlu albo Rośmianie - choć tak na prawdę z większości da radę takie rurki wyciągnąć. Trzeba próbować - na pewno nie wszystkie, które zrobisz będą nadawały się do użytku. Za którymś razem uda się wyciągnąć taką rurkę, której kawałek będzie się nadawał;)

Co do mocowania to popatrz na zdjęcia oryginału gdzie były mocowane śruby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście patyczki drogie nie są ;)Wypróbuj innej firmy, może pójdzie lepiej.

Generalnie zasada jest taka sama jak z wyciąganiem ramek. Musisz wyczuć moment żeby temperatura była wysoka ale patyk się nie zapalił - im szybciej wyciągasz tym cieńsza rurka. Trudno mi w tej kwestii dać Ci jakieś rady - nawet po zrobieniu już pewnie kilkuset naciągów ze śrubami nadal marnuję kilka patyczków zanim wyjdzie OK. Dasz radę to tylko kwestia kilku prób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.