KW 2 spod Dubna 1:72

Wakacje się skończyły a dziecko zaczęło chodzić do przedszkola. Zabrałem się za od dawna planowaną scenkę z graffiti na czołgu i coś zaczyna już być widoczne. Model to Trumpeter z blaszkami Parta. Czołg został ładnie pokazany w Militariach (dziękuję Wodzik!). Na początek zadumałem się i zabrałem do chirurgii plastycznej. Pierwszym krokiem była rozległa amputacja:

później dorobiłem to co było ale z blaszki miedzianej:

a później pozostało już tylko niszczyć, wysadzać i strzelać:

znając moje żółwie tempo to dalszy ciąg pewnie nie nastąpi szybko. wydawało się to proste, duże i kanciaste, niestety jak zawsze zacząłem wgryzać się w szczegóły... pozdrawiam wszystkich miłośników czołgu z wodogłowiem.

bardzo ładnie CI to wyszło czekam na postępy

Chwila chwila, te błotniki całe to są BLACHY PARTA czy sam dorobiłeś z:

z blaszki miedzianej

??? Bo jak to pierwsze to zwykły respekt za piękne sklecenie blach w chirurgicznej skali (no troche kleju widać a to deboncer i papierek i jest git), a jak to drugie to respekt nad respektami!

Cały lewy błotnik dorobiłem we własnym zakresie z blaszki miedzianej, nie ma go w zestawie, możesz zresztą zauważyć, że błotniki się różnią. Próbowałem wyginać plastik na gorąco, ale efekt był daleki od pożądanego. Blaszka za to wygląda realistycznie i grubością trzyma skalę. nie wiem natomiast czy po malowaniu nie będzie jednak widać różnicy między błotnikami. ale to się okaże za czas jakiś.

we własnym zakresie z blaszki miedzianej

Pięknie wyszło.

Robi duże wrażenie.

A na żywo robi jeszcze większe wrażenie ;)

Będę mocno kibicował, bo i wykonanie super, i pomysł bardzo ciekawy.

Andrju, szykuje się kolejny wypasny modelik, a że skorzystam z okazji, co z Hetzerkiem ?

jeśli można się wtrącić...

tyle że to jest 1/48, z przyjemością zobaczę inną interpretację tematu zwłaszcza że zapowiada się świetnie!

Nooo, Panie Kolego- żółwie tempo do Ciebie zupełnie nie pasuje... Z tydzień temu miałeś dopiero zamiar się za to brać (cieszę się, że artykuł w Militariach XXw pomógł), a tu proszę... Błotniki majstersztyk.... Szkoda tylko, że w zestawie nie dali otwieranych tych okrągłych włazów w kadłubie.... A może się pokusisz? Można by je wyciąć z arkusza PS i zeszlifować brzegi, a w kadłubie dziury nawiercić. Wtedy mogły by być otwarte jak na zdjęciach...

Można by je wyciąć z arkusza PS i zeszlifować brzegi, a w kadłubie dziury nawiercić. Wtedy mogły by być otwarte jak na zdjęciach...

W moim Kw wycielem żyletką, troche ciężka robota.

Dziwne ale tylko KW 2 z duzą wieżą trumpetera pozbawiony jest opcj open/closed.

Pozostałe KW maja opcje open/closed.

Otworzę właz w wieży, jest już wycięty, może słabo na zdjęciach widać. na więcej nie mam siły. wycinałeś żyletką? o rany, nawet nie przyszło mi to do głowy (na szczęście). te włazy to poważna wada zestawu. dioramę 1:48 widziałem, była w Super Modelu. ładnie zrobiony czołg ale figurki nie przypadły mi do gustu. opowiem tę historię trochę inaczej, Procek jest już zrobiony i rozgrzebane figurki... systematycznie będę pokazywał.

może znacie odpowiedzi na dwa pytania: jaki kolor mogły mieć boczne skrzynie ładunkowe w środku? czy błotniki pod skrzyniami były malowane na zielono czy też minią lub nawet goły metal? bo dwie skrzynie są wyrwane i coś z tym trzeba zrobić. proszę ekspertów o rady.

Wygląda niesamowicie. Będę tu zaglądał bo ciekawie i nauczyć się czegoś można. Co do tempa prac to bije na głowę moje ;-)

Pozdrawiam!

No ładnie go rozwaliłeś Taki zacny model ... Dawaj no zdjęcia, a nie gadaj, bo ciekawy jestem jakie figurki dasz

To co powiem, to będzie pewnie łyżka po obiedzie, ale czemu nie zrobiłeś obu błotników z blaszki. Jeden wygląda super, a ten drugi no tak średnio...

A tak poza tym to ciekawy egzemplarz KB-2 majstrujesz...

dłubię i dłubię ale to już nie jest efektowne - szczegół po szczególe. zrobiłem tylko jeden błotnik z lenistwa czystego, mam nadzieję, że po malowaniu będą wystarczająco podobne... ale może okazać się inaczej. pamperki będą, jeden już prawie jest ukończony. będę musiał znaleźć i przerobić jakąś figurkę, bo chcę na dioramie pokazać Niemca, który maluje ten napis na czołgu... ale co z tego wyjdzie to zobaczymy. dorabiam skrzynie, właz itd.

hmm. przepraszam, to chyba nie jest najlepsze zdjęcie.

hmm. przepraszam, to chyba nie jest najlepsze zdjęcie.

Żółwik, ale to zalezy co chciałes pokazać, bo jak gientareczke, to nieźle wyszła;)

Poważniej, mało wyraźny, ale na tyle, na ile widać-statysta super

Próbowałem wyginać plastik na gorąco, ale efekt był daleki od pożądanego

No to musisz wyposażyć się w oapalarkę, ale za te medziane blachy i to w skali 1:72 ( szczególnie za wsporniki do nich) wielki plus. Zastanawiam się tylko, czy w zestawie jest gotowa kalkomania z napisem, który Niemcy wykonali na wieży tego człogu, czy też zamierzasz go sam zrobić, bo jak sam to jeszcze wiekszy plus dla Twoich umiejętności.

Andrzej, świetna figurka. Pasek od gewera z zestawu?

Co do malarza to może zestaw z wypoczywającymi. Tam jest koleś z ręką w kieszeni, a w drugiej ma niby papierosa (gubości cygara) - przerobić to na pędzel, dodać puszkę z farba i będzie git. Na szczęście to twardy plastik a nie ....

tempo jak zawsze żółwikowe. powoli walczę z detalami w tzw. wolnym czasie. wieża już chyba jest zakończona - dorobiłem trochę nitów metodą wikolową (niestety, nie widać ich na zdjęciu), uchwyty, właz (blaszki + inwencja własna), trochę musiałem porzeźbić z zatyczkami do otworów pistoletowych... wszystko jest krzywe i nie tak ale trudno. nawierciłem trochę lufkę tylnego kmu - z tego jestem zadowolony bo lufka ma 0,5 mm. niestety, próbowałem zrobić szczeliny obserwacyjne. skończyło się na odcięciu kopułek obserwacyjnych i tłoczeniu blaszek. to niestety słabo wyszło. zdjęcia może nie są rewelacyjne ale dają pogląd:

a jak się nie uda to zrobię KWthurm... ciekawe, jakie miny zrobiliby Niemcy

oczywiście, producent nie przewidział takiej kalkomanii (a szkoda). ale zrobię tak jak Niemcy - wezmę pędzel, białą farbę i... ale to na pewno będzie jedna z trudniejszych rzeczy. paski do karabinów zawsze dorabiam z blaszek we własnym zakresie bo bez tego źle wyglądają. dzięki za podpowiedź. poszperam, albo przerobię jakiegoś klęczącego mechanika. pzdr.

a jak się nie uda to zrobię KWthurm... ciekawe, jakie miny zrobiliby Niemcy Laughing

Jaaasne, nie uda się :]

Pal licho te dziurki, Andrzej, Ty zrobiłeś cały mechanizm zamykania włazu w 1:72 !!!!

No figurka fachowa Wieża też fajna, ciekawe jak wyjdą te nity, bo to trochę szybciej niż z drucikiem ... Żółwik

prowadzę dalsze eksperymenty na ludziach. czy widać, że Hans ma białka oczu? no to bagatelka, tylko tęczówki mu namalować... codziennie obiecuję sobie, że jutro...

nad KW też trochę posiedziałem, myślę że bydlątko jest już skończone. niby jest to czołg nieskomplikowany, typu pudełko na pudełku, ale trochę tych szczegółów było.

teraz skończą się żarty bo trzeba go pomalować. a szczerze ostatnio malowania nie lubię. czy możecie mi doradzić jakiś kolor w Humbrolach? bo podkład zrobię 91 ale co dalej? chyba trzeba będzie coś mieszać... proszę, nie doradzajcie mi innych farb, wiem, że są lepsze ale mam stare zapasy. i tak do malowania wezmę się najwcześniej w przyszłym tygodniu jak wrócę z Białegostoku. pozdrawiam.

Czy przy psikaniu Humbrolami nie wychodzi Ci ziarnista powłoka?

Ja jeden model pojechałem z pędzla.

Pisałem w tej sprawie do Alexa Clarka i on odpisał, że stosuje wysokie ciśnienie i jest OK.

Fajnie Ci te koromyslo wychodzi.

niestety, przy psikaniu Humbrolami czasem pojawia się ziarno w dużej mierze to kwestia rozpuszczalnika (PRECZ Z WAMODEM!), rozmieszania farby i ciśnienia. czasem, przy odrobinie szczęścia ziarno można ściągnąć pędzlem - jak dobrze przeschnie to ziarno zamienia się w proszek pod wpływem pędzlowania ale nie zawsze, później to już tylko cleanlux... niestety, miałem już przez to naprawdę spore kłopoty.

koromysło - fajne słówko dzięki za dobre słowo bo już niedługo wyjdzie mi ... bokiem przy malowaniu